Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Kwiatkowski wygrał Amstel Gold Race (WIDEO)

Redakcja
Michał Kwiatkowski.
Michał Kwiatkowski. Tim De Waele/opqs
Michał Kwiatkowski wygrał klasyk Amstel Gold Race. Jest czwartym w historii aktualnym mistrzem świata, któremu udała się ta sztuka.

Eddy Merckx (1975r.), Jan Raas (1980 R.), Bernard Hinault (1981 r. ) i Michał Kwiatkowski (2015 r.) - tylko ci czterej kolarze w historii wygrali holenderski klasyk w tęczowej koszulce mistrza świata. Nigdy nie udało się to nawet Phillipe'owi Gilbertowi (BMC), który w "Piwnym klasyku"zwyciężył trzy razy, zdobył też mistrzostwo świata, kiedy zawody były rozgrywane na tej trasie. O ostatnim wzniesieniu, Caubergu, często mówi się nawet "Phillberg".

Ale w tym roku śmiało można mówić "Kwiatberg". Mistrz świata często mówił, że w kazdym starcie zbiera doświadczenia. I to z ubiegłego roku zaprocentowało na Caubergu. Kwiatkowski nie atakował od początku, czekał. Gdy Gilbert mocno wyrwał do przodu, na kole usiadł mu tylko młody Michael Matthews (Orica GreenEdge). Jednak szybko dołączyła do nich większa grupa kolarzy, w tym Kwiatkowski, który pojechał bardzo mądrze. Nieprzypadkowo magazyn "Velo"określił go jednym z największych spryciarzyw peletonie. Bardzo dojrzale pojechał też na Caubergu Maciej Paterski (CCC Sprandi Polkowice). Zawodnik "Pomarańczowych"atakował na poczatku podjazdu, a potem ostatecznie finiszował na dziewiątym miejscu.

Ale Kwiatkowski wygrał nie tylko dlatego, że potrafi czytać grę innych zawodników, na finiszu był po prostu najsilniejszy. Michael Matthews i Alejandro Valverde (Movistar), teoretycznie szybsi, zapłacili cenę za gorączkową pogoń za Gilbertem. - To niesamowite uczucie. Spełniło się noje marzenie, zwyciężyłem w koszulce mistrza świata. Cieszę się, że wygrałem sprint, nie jest łatwo pokonać Matthewsa czy Valverde - mówił na mecie.

A tymczasem Valverde już zapowiada rewanż. Hiszpan przed rokiem wygrał Walońską Strzałę, ma też na koncie dwa zwycięstwa w Liege-Bastogne-Liege. - Tam mam największe szanse, ale oczywiście nie możemy niczego wykluczyć już w środę. Myślę, że jest wielu zawodników w podobnej formie, nie widziałem nikogo wyróżniającego się. Bitwa jest otwarta tak w środę, jak w niedzielę - zapowiedział groźnie.

Rzecz w tym, że Kwiatkowskiemu na dobrą sprawę również bardziej odpowiadają dwa pozostałe klasyki ardeńskie, w ubiegłym roku zajął w obu trzecie miejsce. Zimą, jeszcze przed sezonem, najbardziej nastawiał się na "Staruszkę". Liege-Bastogne-Liege to najstarszy szosowy wyścig świata, rozgrywany (z przerwami) od 1892 roku. - Zawsze celuję w najwyższe laury. Nie wiem, czy będzie mi dane wygrać, ale będę się starał dać z siebie wszystko. W ubiegłym roku też celowałem w zwycięstwo, ale byłem zadowolony z trzeciego miejsca. Nie wszystko da się osiągnąć od razu - mówił kolarz w rozmowie z "Polską".

Po niedzielnym zwycięstwie w Amstel Gold Race wszystko wydaje się możliwe - również wygrana w całym tryptyku ardeńskim. Dotychczas udało się to tylko dwóm kolarzom i to w nie tak bardzo odległych czasach. Jako pierwszy tej sztuki dokonał w 2004 r. Davide Rebellin, obecnie kolarz polskiej grupy CCCSprandi Polkowice, a jako drugi Philippe Gillbert w 2011 r.

Co prawda przeszczęśliwy Kwiatkowski na mecie deklarował, że na razie musi nacieszyć się zwycięstwem w Limburgii, a o pozostałych startach zacznie myśleć w poniedziałek, ale też nie jest to zawodnik, który zapomniałby o swoich celach - Będę zmotywowany - zapowiedział.

Środowa Walońska Strzała to klasyk ostatniego podjazdu - meta jest na szczycie wymagającego Mur de Huy. Niedzielna Liege-Bastogne-Liege z kolei jest bardzo mordercza fizycznie - to aż 253 km trasy.

Oba klasyki transmituje stacja Eurosport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie