Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małżeństwo z Szydłowca odebrało 13 milionów wygranych w Lotto

Izabela Mortas [email protected]
Mieszkańcy powiatu szydłowieckiego wygrali 13 milionów złotych z ostatniej 40-milionowej kumulacji. Sami żyli dość skromnie i nadal są w szoku. Mieli po prostu olbrzymie szczęście.

Szczęśliwą "szóstkę" trafili w sobotę, 11 kwietnia. Otrzymane 13 milionów to wynik niezwykłej kumulacji, w której do wygrania było łącznie 40 milionów złotych.

Choć szydłowianie nie są zapalonymi graczami, udało im się wygrać. Z gigantycznej sumy bardzo się cieszą, ale kwota, którą zdobyli na razie bardziej ich szokuje niż wywołuje radość.

Czysty przypadek

Twierdzą, że to był czysty przypadek. Ona w totka nie gra wcale, on zrobił to dosłownie kilkanaście razy, sporadycznie, w dniu wielkich kumulacji.

- Tym razem kupowałem gazetę w sklepie i przy okazji puściłem trzy zakłady na chybił-trafił. Oczywiście zupełnie bez szczególnej wiary, że cokolwiek wygram - mówi mężczyzna.

- Dobrze, że był w sklepie beze mnie, bo z pewnością odradziłabym mu grę. Jestem
sceptycznie nastawiona do tego typu rozrywek, raczej nie wierzyłam, że mogą się tak skończyć - dodaje żona zwycięzcy.

O tym, że czeka na nich 13 milionów złotych dowiedzieli się następnego dnia po ogłoszeniu szczęśliwych liczb.

Milionerzy byli w szoku

- Usłyszeliśmy, że wygrana padła w Szydłowcu, więc nas to zainteresowało. Sprawdziliśmy wyniki w domu. Natychmiast wychwyciłem ciąg powtarzających się liczb. Byłem w prawdziwym szoku - relacjonuje szczęśliwiec. - Żona nie wierzyła. Zareagowała dość powściągliwie, a ja nieco bardziej emocjonalnie. Uściskaliśmy się - opowiada.

Mimo, że od czasu, gdy dowiedzieli się o wygranej minęło już ponad tydzień, oboje nadal są w szoku.

- Nie mogę spać, źle się czuję, bo ciągle przeżywam - wyznaje żona zwycięzcy.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu SZYDŁOWIECKIEGO

Na co wydadzą pieniądze? Małżonkowie tego po prostu... nie wiedzą. Nadal wydają się być bardziej przerażeni niż szczęśliwi.

- Cieszymy się, to prawda, lecz taka suma pieniędzy jest nieco przytłaczająca. Gdy żyje się od pierwszego do pierwszego bez szczególnego zbytku, człowiek ma prawo być zagubiony. Gdyby to była chociaż jedna dziesiąta tej sumy, łatwiej byłoby podjąć decyzję, co zrobić z wygraną - przyznaje kobieta.

- Spróbujemy nie szaleć, zaoszczędzimy dla dzieci, poczekamy aż emocje opadną, żeby podjąć racjonalne decyzje - dodaje milioner.

Szczęśliwy los padł w kolekturze przy ulicy Kolejowej 9, prowadzonej od lat przez Elżbietę i Leszka Sieczków. Co ciekawe, dwanaście lat temu również padła tam "szóstka", wynosząca około 3,5 miliona złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie