Trzecia liga. Broń podejmuje Lechię Tomaszów Mazowiecki, Pilica gra z Legią II Warszawa, Radomiak z WKS Wieluń

Wieluń zabrał nam punkty
Zdecydowanym faworytem sobotniego meczu w Wieluniu jest lider trzeciej ligi Radomiak, ale rywala radomianie nie mogą absolutnie lekceważyć. W rundzie jesiennej w meczu rozegranym w Radomiu, Radomiak też był murowanym faworytem, a cały mecz zakończył się remisem 1:1. Były to jedyne dwa punkty, jakie Radomiak stracił na własnym boisku w rundzie jesiennej. W sobotę do meczu z zagrożonym spadkiem Wieluniem podopieczni trenerów Jacka Magnuszewskiego i Piotra Wątorskiego muszą podejść maksymalnie skoncentrowani.
Sytuacja kadrowa jest dobra
Radomska drużyna, jeżeli chodzi o sytuację kadrową, ma bardzo dobrą. Nikt nie pauzuje za kartki i nie ma urazów.

Oziewicz może nie zagrać
Pilica Białobrzegi po dobrym i zwycięskim meczu z 3:1 z WKS Wieluń na własnym boisku w sobotę zagra z rezerwami mistrza Polski, Legią II. Stołeczny zespół swoje mecze w roli gospodarza rozgrywa w Nowym Dworze Mazowieckim. - Nie wiem, czy zagramy w pełnym składzie. Na urazy narzekają, Arkadiusz Ozieicz i Adrian Karasek - mówi Arkadiusz Modrzejewski, trener Pilicy.
Szczególnie brak w składzie Arkadiusza Oziewicza może okazać się sporym osłabieniem. To zawodnik, który ciągnie grę białobrzeskiego zespołu. - Wiemy, jak trzeba zagrać z Legią, żeby nie przegrać. My jednak jedziemy po trzy punkty. Musimy zagrać swoją grę. Uważnie w obronie, kontrą i stałe fragmenty gry, po których Legia traci sporo bramek - dodaje trener Pilicy.

Przyjeżdża Lechia
W sobotę o godzinie 19 Broń zagra na własnym boisku z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Rywale podobnie jak stołeczna Polonia, mają nóż na gardle, walczą o utrzymanie w lidze. Z takimi zespołami gra się najtrudniej. Wszyscy zawodnicy są zdrowi, nie ma też nadmiaru kartek, więc Broń zagra w najmocniejszym składzie.