Beskid Andrychów - Wierna Małogoszcz 1:0 (0:0). Bramka: 1:0 Maciej Stróżak 55.
Beskid: Chwałka - Karcz, Święs, Kapera, Jurczak - Adamus Ż Ż CZ 90, Słupski, Kaczmarczyk Ż, Piszczek - Stróżak Ż (90. Pierzchała), Pająk (67. Śliwa).
Wierna: Szram 5- Krzeszowski 6, Bała 5, Kołodziejczyk 4 Ż, Supierz 4 Ż - Papka 4 (82. Krzyżyk nie klas.), Trela 5, Kita 5, Hajduk 5 - Wijas 4 Ż (82. Gajek nie klas.), H. Drej 4 (58. Foksa 3).
Sędziował: Mariusz Kuś z Tarnowa. Widzów: 300.
-Przegraliśmy mecz przez jeden błąd w defensywie. Koło-dziejczyk zamiast wybić piłkę, zgrywał ją do Szrama. Napastnik Beskidu wyczuł jego intencje, wykorzystał to nieporozumienie i zdobył bramkę. Szkoda, bo nie zasłużyliśmy na porażkę - mówił Mariusz Lniany, trener Wiernej.
Po stracie gola małogoski zespół próbować doprowadzić do wyrównania. Atakował, ale Beskid dobrze się bronił. Najlepszą okazję na uratowanie punktu miał w 90 minucie Szczepan Krzeszowski. Uderzył z pola karnego, ale trafił w dobrze ustawionego bramkarza gospodarzy Łukasza Chwałkę. I porażka stała się faktem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?