Rozmowa z Czesławem Dawidem, dyrektorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kielcach

15 kwietnia minął dokładnie rok od uruchomienia w Ostrowcu Świętokrzyskim filii Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Przyzna Pan, że nie był to czas stracony?

Uruchomienie oddziału było od dawna oczekiwane przez mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego oraz sąsiednich powiatów. Jesteśmy wdzięczni marszałkowi i sejmikowi województwa za podjęcie decyzji o utworzeniu go w Ostrowcu, a władzom miasta za zaproszenie i pomoc przy jego organizacji.

Eksperyment się udał?

Nasza filia w Ostrowcu Świetokrzyskim jest wybitnym przykładem tego, że praktycznie z niczego można zbudować coś wspaniałego dla ludzi. Po pół roku funkcjonowania mamy ponad 6 tysięcy zdających - trzy razy więcej niż w całym ubiegłym roku z tego terenu. Ludzie przestali jeździć do Radomia czy Tarnobrzega na egzaminy i teraz praktycznie wszyscy z tego regionu zdają egzaminy właśnie w Ostrowcu Świętokrzyskim. W ciągu roku przeprowadziliśmy w Ostrowcu Świętokrzyskim 7455 egzaminów teoretycznych i 6129 egzaminów praktycznych na kategorie A, A1, A2, AM i B.

A jak jest ze zdawalnością? Jest się czym pochwalić?

Zwiększyliśmy dostęp do egzaminów, a ludzie są lepiej przygotowani do kierowania pojazdami, o czym świadczą wyniki zdawalności, która jest o 8 procent wyższa niż w Kielcach. Zdawalność egzaminów jest najwyższa w kategorii A2 - 70,8 procenta na egzaminach teoretycznych i 61,5 procenta na egzaminach praktycznych. Już teraz możemy powiedzieć, że filia sama się finansuje, a dodatkowo zarabia.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OSTROWIECKIEGO