Andrzej Duda, kandydat na prezydenta Polski gościł w Radomiu (wideo, zdjęcia)

Radomianie zgotowali kandydatowi na prezydenta gorące powitanie, wybaczając spóźnienie. Andrzej Duda tłumaczył późniejszy przyjazd do Radomia korkami.
- Z Warszawy jechaliśmy 2,5 godziny - mówił, obarczając winą za to obecny rząd, który nie zadbał o dobre drogi i obwodnice, aby jeździło się szybciej.

Andrzej Duda spotkał się najpierw z mieszkańcami Radomia przy pomniku Jana Kochanowskiego. Towarzyszyło mu kilkuset mieszkańców miasta z biało-czerwonymi flagami i okrzykami: "Andrzej Duda na prezydenta". Nie zabrakło braw i okrzyków poparcia.

W tłumie pojawiła się grupa młodych ludzi, popierających Janusza Korwina - Mikke z transparentem wzywającym Andrzeja Dudę do debaty. Ten powitał ich i skwitował, że te słowa trafiają pod zły adres, bo do debaty należy zaprosić obecnego prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Narodowa Rada Rozwoju

Andrzej Duda skrytykował ustawę, która podwyższyła wiek emerytalny w Polsce.

- Prezydent nie powinien był podpisywać tej ustawy. To było oszustwo wyborcze, gdyby powiedzieli uczciwie, że podniosą wiek emerytalny, myślę, żeby tych wyborów nie wygrali, bo wola społeczeństwa była inna.

Andrzej Duda mówił o powołaniu Narodowej Rady Rozwoju w Radomiu, która miałaby pracować nad przywróceniem dawnego wieku emerytalnego i zająć się zmianami w świadczeniach rentowo-emerytalnymi.

Kandydat na prezydenta mówił o opodatkowaniu galerii handlowych.

- Wielkie sieci marketów mają obrót 140 miliardów rocznie, z czego do państwowej kasy trafia zaledwie 1 miliard złotych podatku. Władza na to pozwala - mówił Andrzej Duda. - Wiele z nich nie składa sprawozdań finansowych do KRS-u, ale może sobie na to pozwolić, bo kary są tak niskie, że w porównaniu z tym, co musieliby ujawnić, lepiej im te kary zapłacić.

Zdaniem Andrzeja Dudy najważniejszym zadaniem prezydenta jest rozwój gospodarczy kraju, dzięki któremu młodzi ludzie nie będą czuli się zmuszeni do wyjazdu za granicę oraz opracowanie długofalowych strategii rozwoju. Przyznał, że jestem zdecydowanym zwolennikiem podwyższania kwoty wolnej od podatku po to, żeby więcej pieniędzy było wydawanych przez obywateli, by obywatele mieli więcej pieniędzy.

Kandydat na prezydenta złożył kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary tragedii smoleńskiej przy urzędzie miejskim, a potem w towarzystwie regionalnych działaczy Prawa i Sprawiedliwości i mieszkańców Radomia przeszedł pod pomnik Marii i Lecha Kaczyńskich, gdzie złożył wiązankę kwiatów.

Mieszkańcy Radomia żegnali Andrzej Dudę, śpiewając: "I zdrowia, i szczęścia, i błogosławieństwa…".