Dobra nauka popłaca. Aneta Zachariasz, Izabela Mika i Zuzanna Tracz z powiatu pińczowskiego nagrodzone stypendiami

Aneta Zachariasz z Liceum Ogólnokształcącego imienia Hugona Kołłątaja w Pińczowie oraz Izabela Mika i Zuzanna Tracz z Gimnazjum numer 2 imienia Adolfa Dygasińskiego w Pińczowie znalazły się na liście stypendystów "Regionalnego programu stypendialnego dla uczniów szczególnie uzdolnionych województwa świętokrzyskiego". Szczególne wrażenie robi wynik Anety, która na liście szczególnie uzdolnionych zajęła drugie miejsce.

Tegorocznych stypendystów wyłoniono spośród 837 uczniów, którzy złożyli nioski do Świętokrzyskiego Biura Rozwoju Regionalnego. Wsparcie w wysokości 3 tysiące 600 złotych otrzyma 166 osób. W tym gronie znalazły się trzy uczennice ze szkół z powiatu pińczowskiego. Na największą uwagę spośród nich zasługuje Aneta Zachariasz. Znalazła się bowiem na drugim miejscu stypendialnej listy. Dzięki temu niedawno uczestniczyła w uroczystej gali wręczenia stypendiów, która odbyła się w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach - zaproszonych na nią została czterdziestka najwyżej notowanych stypendystów.

Wynik Anety robi wrażenie. Aby mieć szansę otrzymania wsparcia, trzeba było nie tylko uczestniczyć w jak największej liczbie konkursów przedmiotowych (z przedmiotów ścisłych) i olimpiad, ale także zajmować w nich wysokie lokaty. Im były wyższe, tym przekładało się to na wyższą punktację uprawniającą do dostania stypendium. Aneta uzyskała aż 73 punkty.

- To bardzo miła i bardzo zdolna uczennica. Co ciekawe, chodzi do klasy pierwszej - akademickiej, w której uczą się nasi najlepsi uczniowie - mówi Tomasz Pietrzykowski, wicedyrektor pińczowskiego liceum. Dodaje, że jest szczególnie uzdolniona z matematyki. - Uwielbia rozwiązywać zadania. Nie dla wyników jednak, a po to, by cały czas się matematycznie rozwijać - podkreśla.

Jak mówi sama zainteresowana, matematyka jest fajna, bo zadania można rozwiązywać na wiele sposobów. - Nie ma tylko jednej możliwości. Jest ich kilka, w zależności od działów, z jakich pochodzi dane zadanie. To mnie ciekawi w królowej nauk najbardziej - zaznacza.

Na początku, jeszcze w podstawówce, Aneta nie była zbytnio zainteresowana matematyką. Przekonała ją do tego jej nauczycielka tego przedmiotu, która pokazała, jak rozwiązywać zadania i że nie ma jednej drogi do uzyskania poprawnego rozwiązania. - To mi się spodobało i mnie wciągnęło. Teraz nie wyobrażam sobie, by codziennie nie poświęcić matmie choćby kilku minut. Uważam, że rozwiązywanie z niej zadań nie jest bardzo trudne. Trzeba być upartym, nie poddawać się i myśleć, a uda się dotrzeć do mety - mówi.

Tym sposobem Aneta z całkiem niezłymi wynikami uczestniczyła w tym roku szkolnym w olimpiadzie matematycznej czy konkursach lingwistyki matematycznej i o diamentowy indeks Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Dzięki temu właśnie zapewniła sobie tak wysoką pozycję na liście stypendystów.

Tegoroczna edycja stypendiów w ramach Programu Kapitał Ludzki była siódmą i ostatnią.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu PIŃCZOWSKIEGO