Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz Dariusz Gącik, wikariusz generalny kurii kieleckiej, wyjaśnia dlaczego biskupi udzielili dyspensy na piątek, 1 maja

IZA BEDNARZ
Ksiądz Dariusz Gącik
Ksiądz Dariusz Gącik Łukasz Zarzycki
O tym, czy i dlaczego należy pościć w każdy piątek i czy są odstępstwa od tej zasady rozmawiamy z księdzem Dariuszem Gącikiem.

Dlaczego katolicy poszczą w każdy piątek? Wiele osób dziwi się, że potrzebna jest dyspensa, żeby w tym dniu móc się bawić. Ludzie zapytani na ulicy o to, kiedy poszczą wymieniają najczęściej Wielki Piątek i środę popielcową. Czy to nie wystarczy?
Zacznijmy od tego, że w Wielki Piątek przeżywamy to, co uczynił Jezus Chrystus na Golgocie: oddał życie za nasze grzechy, żebyśmy byli zbawieni. Z tej racji również w Wielki Piątek pościmy, bo jak mówi Pismo Święte: nie ma już Jezusa między nami. Dlatego każdy piątek w roku jest pewnym odbiciem tego Wielkiego Piątku. Jakby tłumacząc to obrazowo można powiedzieć, że Wielki Piątek jest takim słońcem, a każdy piątek w roku jest promieniem wychodzącym z tego słońca. Chodzi o to, że każdy piątek powinien być przeżywany w pewnym klimacie postu.

Czyli obowiązuje nas wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych i powstrzymywanie się od zabaw?
Chodzi o to, że piątek powinien być inaczej przeżywany niż każdy inny dzień w tygodniu. I z tego względu w każdy piątek roku obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, poza uroczystościami Roku Kościelnego, które wypadają w piątki i których te przepisy obowiązujące w piątki, nie dotyczą. Nie chodzi tylko o sztywne zachowywanie prawa, żeby nie jeść mięsa, ale o to, żeby to była pewna postawa serca, wyrażająca się w nastawieniu, że przeżywamy jakąś formę postu. To nie ma być mechaniczne, zwyczajowe powstrzymywanie się od jedzenia mięsa, bo to nie będzie post, tylko dieta. Rzecz polega na świadomym podejmowaniu pewnych wyrzeczeń.

Biskupi udzielają czasem dyspensy na piątki wypadające na przykład w sylwestra czy w Nowy Rok. Po co w takim razie ta dyspensa na piątek, 1 maja?
Zaczyna się okres kilku dni wolnych od pracy. Ludzie będą wyjeżdżać, odbywać różne spotkania rodzinne i inne, a jest możliwość uzyskania dyspensy od tego przepisu dotyczącego piątku. Takiej dyspensy może udzielić kuria, proboszcz dla swoich parafian, a dla całego Kościoła w Polsce - wszyscy biskupi zebrani na Konferencji Episkopatu Polski. To ma być pewną pomocą, żeby ludzie dobrze przeżyli ten wolny czas nie popadając w konflikt ze swoim sumieniem.

A co z hucznymi zabawami? Przykazania kościelne mówią, żeby w czasie zakazanym takich zabaw nie urządzać. Przykazania sobie, a życie sobie, bo większość zabaw szkolnych odbywa się w piątki.
Zabaw nie może być w wielkim poście. Natomiast inne piątki w roku przeżywamy w wymiarze postnym zachowując wstrzemięźliwość od mięsa, ale nie obowiązuje zakaz zabaw.

A co z alkoholem, można pić w piątki czy nie?
Prawo kościelne mówi, że w każdy piątek powinien być zachowany wymiar postny, pewnej postawy serca. Nie chodzi o to, żeby skrupulatnie wyliczać, co można jeść i pić, a co nie. Ważne jest to, żebyśmy ten dzień przeżyli z trochę większą refleksją, bo to jest przygotowanie nas do niedzieli, w którą przeżywamy pamiątkę zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. W tym kontekście każdy piątek jest dniem szczególnym, dniem przygotowania się do tej pamiątki historii zabawienia, którą przeżywamy w każdą niedzielę. Czyli najpierw musi być piątek, w którym trochę się wyciszamy, powstrzymujemy, żeby wejść w radość niedzieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie