Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brawa dla koszykarzy!!!AZS Koszalin - Rosa Radom 55:57

/SzS/
Danny Gibson w akcji
Danny Gibson w akcji Ł. Wójcik
To co wydawało się niemożliwe, stało się faktem - koszykarze Rosy Radom zwyciężyli w Koszalinie z tamtejszym AZS. Stan rywalizacji w ćwierćfinale 1:0 (do trzech wygranych).

AZS Koszalin - Rosa Radom 55:57 (12:20, 15:13, 12:11, 16:13)

Koszalin: Woods 21 (1), Swanson 8, Szewczyk 8 (1), Austin 6 (1), Mielczak 5 (1), Dąbrowski 2, Stelmach 2, Radenović 2, Szubarga 1, Pacocha 0.
Rosa: Taylor 24 (1), Turek 10, Gibson 6 (1), Witka 5 (1), Majewski 5 (1), Mirković 2, Sokołowski2, Jeszke 2, Szymkiewicz 1, Zalewski 0, Adams 0.

Rosa taktycznie zagrała bardzo dobrze pierwszą połowę. Wszyscy mieli świadomość, że koszalinianie mają najlepszy atak w lidze, a nasz zespół starał się zaciekle bronić dostępu do kosza. Przez ponad trzy minuty gospodarze nie potrafili trafić do kosza. Rosa prowadziła 14:3. Mecz toczył się w dobrym tempie, ale z obu stron poczynaniom graczy towarzyszyła nerwowość. Przekładało się to na skuteczność.
Koszalin powolutku gonił wynik, choć dzięki obronie Rosy grał wyjątkowo nieskutecznie. W drugiej kwarcie gospodarze złapali kontakt (24:26), ale jeszcze przed przerwą nasz zespół zbudował sobie 6-punktową przewagę.

Druga połowa była szybka, nerwowa, pełna strat i niecelnych rzutów. Emocji było co niemiara..Rosa prowadziła 37:29, ale już chwilę później różnica była jedynie dwóch punktów. Również w ostatniej kwarcie radomianie prowadzili 49:42, ale przewagę roztrwonili.
Końcowe sekundy były bardzo emocjonujące. Niemal każda akcja toczyła się 24 sekundy i najczęściej kończyła się faulem.
Koszalin po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie 51:50 na 2:20 min przed końcem meczu. Najwięcej emocji było w ostatnich sekundach. Artur Mielczarek nie trafił dwóch osobistych przy stanie 53:51 na 57 sekund przed końcem. W kolejnej akcji John Turek trafił do kosza i był przy tym faulowany. Dzięki temu miał dodatkowy rzut. Rosa ponownie wyszła na prowadzenie 54:53.

Koszalin już po kolejnej akcji prowadził 55:54. Rosa miała osiem sekund na rozegranie akcji. Piłka na obwód trafiła do Roberta Witki i ten dwie sekundy przed końcem trafił z dystansu i dał wygraną Rosie.

Następny mecz w niedzielę w KOszalinie, a trzeci pojedynek rozegrany zostanie w Radomiu w środę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie