Korona II Kielce - MKS Trzebinia-Siersza 0:0
Korona: Małecki - Bednarski (61.Wrześniewski), Klemenz, Kiercz, Kobryń (46. Merchut) - Matulka (57. Dziubek), Szmalec, Załęcki, Sierpina - Cebula - Laskowski (64. P. Paprocki).
Trzebinia: K. Pająk - Jagła, Górka, Kalinowski, Domurat (Sieczko) - Kukla, Majcherczyk (78. Giermek), Sawczuk, Mizia - Witoń (88. Łoś), Piskorz (86. J. Pająk)
Kartki: Kiercz, Dziubek, Cebula (Korona), Górka, Domurat, Mizia, Jagła. Sędziował: Kamil Pastuszka (Starachowice). Widzów: 100.
Kielczanie liczyli na trzy punkty, ale nic z tego nie wyszło. Grali przeciętnie, nie stwarzali sytuacji, a że goście nie byli pod tym względem lepsi, więc pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem. Z trybun oglądał go trener Korony II Arkadiusz Bilski, ukarany odsunięciem od prowadzenia zespołu w dwóch meczach, za głośnie ocenianie pracy sędziego w poprzednim pojedynku z Czarnymi Połaniec, który zakończył się remisem 2:2.
- Nie zasłużyliśmy dziś na zwycięstwo, stworzyliśmy za mało sytuacji. Nie wykorzystaliśmy tego, że przeciwnik grał w tygodniu mecz - podsumował grę swojego zespołu trener Arkadiusz Bilski.
Nie znaczy to, że Korona nie miała żadnych klarownych okazji. Taką miał choćby w 62 minucie Hubert Laskowski. Napastnik Korony po dobrym dośrodkowaniu Łukasza Sierpiny nie trafił jednak w piłkę będąc w polu karnym przed pustą bramką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?