Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa świata w boksie bez udziału Sary Domagały. -To skandal - mówi trener Janusz Domagała

Redakcja
Kolejne kontrowersje dotyczące decyzji Polskiego Związku Bokserskiego. Po zawieszeniu Sandry Drabik następną pokrzywdzoną zawodniczką z Kielecczyzny jest Sara Domagała.

Taki list otrzymaliśmy od klubowego trenera Sary - Janusza Domagały, zbulwersowanego wspomnianą decyzją.

"Od początku roku Sara Domagała przygotowywała się do najważniejszej imprezy w tym roku, czyli mistrzostwa świata w Tajwanie. Pierwsze zgrupowanie odbyło się w Sokółce, gdzie zawodniczka Skalnika Wiśniówka radziła sobie bardzo dobrze. Potem była dwa razy na badaniach w Warszawie. Na jednym z nich trener kadry Polski rozdawał dresy z Polskiego Związku Bokserskiego, którego Sara nie dostała. Trener oznajmił jej, że dostanie go w późniejszym czasie, ale ten czas nie nadszedł. To wydało się dziwne, ponieważ zawodniczka jest już czwarty rok w kadrze Polski, a nie ma własnego dresu z orzełkiem na piersi! Na Mistrzostwach Unii Europejskiej oraz na meczu Polska - Włochy zawodniczka startowała w pożyczonym, dwa rozmiary większym i niekompletnym dresie. Następnie były Mistrzostwa Polski w boksie w Grudziądzu, gdzie Sara startowała w kategorii 51 kilogramów i zdobyła srebrny medal, przegrywając dopiero w finale z Agata Kawecką, brązowa medalistką Mistrzostw Świata oraz wicemistrzynią Europy. Trener kadry wtedy powiedział, że jeżeli Sara będzie ważyć 48 kilogramów, zmierzy się w na zgrupowaniu w Zakopanem z mistrzynią tej wagi - Patrycją Komudzińską. Zawodniczka, która wygra sparing, pojedzie reprezentować Polskę na Mistrzostwach Świata w Tajwanie. Zawodnicza Skalnika dostała powołanie na zgrupowanie do Zakopanego i tam też pojechała, ale już pierwszego dnia trener młodzieżowej kadry narodowej powiedział jej, że " Gibka (rezerwowa zawodniczka), Komudzińska i Domagała nie jadą do Tajwanu". Dlaczego? Bo nie!?. Podobno Ministerstwo Sportu nie dało pieniędzy na wagę 48 kilogramów. Gdzie jest sprawiedliwość!? Jest 10 kategorii wagowych w juniorkach, a jedzie 9, bo w 48 kilogramów jest dużo zawodniczek? To są Mistrzostwa Świata i tam nie będzie 6 zawodniczek, tam będzie o wiele większa rywalizacja.
Najgorsze jest to, że na tak wielką imprezę jadą niektóre zawodniczki, które trenują pół roku lub nie zdobyły medalu na Mistrzostwach Polski! A Domagała trenuje co najmniej cztery lata i można spokojnie powiedzieć, że jest doświadczoną zawodniczką, ponieważ jest czterokrotną medalistką Mistrzostw Polski (brązową, dwa razy srebrną i raz złotą) oraz wicemistrzynią Unii Europejskiej. Rok temu na Mistrzostwa Europy jechała waga 48 kg, ponieważ 51 kg to olimpijska waga i będzie za dużo dziewcząt, co zmniejsza szansę na przywiezienie medalu, a w tym roku odwrotnie!? Aż narzuca się pytanie: skąd Ministerstwo Sportu wie o tym i czy w ogóle wie, co się dzieje w polskim boksie (nawiązując do dramatycznej sytuacji Sandry Drabik). Mam wrażenie, że Domagała jest ciągle degradowana ponieważ wagi, w których występuje przez lata, "nie jadą" na ważniejsze imprezy.

Bardzo boli to, że słowa trenera kadry są rzucane na wiatr, ponieważ na Mistrzostwach Polski w Grudziądzu była inna rozmowa niż w pierwszym dniu zgrupowania w Zakopanem, czy też w Warszawie. Pytanie: po co Sara Domagała męczyła się z wagą i na obozach (Sokółka i Zakopane) zawalając szkołę? Technikum informatyczne, które jest ciężkie, ponieważ dochodzą zawodowe przedmioty i dodatkowe egzaminy kwalifikacyjne!? Mistrzostwa świata byłyby dla niej wielką szansą oraz najważniejszymi zawodami w jej karierze, a teraz co? Nie ma nic. Jest tylko wielkie rozgoryczenie i poczucie niesprawiedliwości - napisał wyraźnie wzburzony trener Janusz Domagała. /Dor/

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie