Radomiak Radom 1 (0)
Legia II Warszawa 1(0)
Bramki: 0:1 Bartłomiej Kalinkowski 55 z rzutu wolnego, 1:1 Michał Kiełtyka 75.
Radomiak: Kula - Cieciura, Świdzikowski, Dubina, Sulkowski (90 Serodziński) - Kiełtyka (84 Wnuk), Radecki, W. Puton, Brągiel (81 Wolski) - Leandro, Śliwiński (65 Stanisławski).
Legia II: Jałocha - Turzyniecki, Wieteska, Makowski, Rakowski (74 Nowotka) - Kozak (59 Michalak), Zawal, Kalinkowski, Misiak - Madeński (90 Trąbka), Ryczkowski (82 Anczewski).
Sędziował: Dawid Grzelak z Sieradza. Widzów: 1700.
Radomiak Radom do meczu z rezerwami mistrza Polski przystąpił bez pauzującego za żółte kartki Chinonso Agu. Za niego w wyjściowym składzie zagrał Włodzimierz Puton.
Stołeczna drużyna zagrała wzmocniona kilkoma graczami z szerokiej kadry pierwszego zespołu, między innymi Adamem Ryczkowskim i Bartłomiejem Kalinkowskim.
Poprzeczka Leandro
Od pierwszych minut Radomiak mocno zaatakował i o co chwila pod bramką Konrada Jałochy było groźnie. W 12 minucie radomianie "rozklepali" obronę stołecznej drużyny, ale w polu karnym zagubił się Dariusz Brągiel. W 14 minucie, po strzale głową Bartłomieja Kalinowskiego piłka przeleciała tuż obok bramki. W 16 min. po strzale Rossi Leandro w dość ostrego kąta futbolówka trafiła w poprzeczkę. W 24 min. po akcji Rossi Leandro z Przemysławem Śliwińskim strzał tego pierwszego zablokował Mateusz Wieteska. W 35 min. po indywidualnej akcji Mateusza Radeckiego, strzał naszego pomocnika poszybował nad poprzeczką. W 38 min. atomowym strzałem z rzutu wolnego popisał się Aleksiej Dubina, ale piłka minimalnie przeleciała obok słupka. Bramkarz stołecznej drużyny Konrad Jałocha tylko odprowadził wzrokiem piłkę. Pierwsza połowa zakończyła się remisem, ale to Radomiak powinien prowadzić. Podopieczni trenerów Jacka Magnuszewskiego i Piotra Wątorskiego dominowali na boisku. Zabrakło tylko gola dla "zielonych".
Gol z wolnego
W 55 minucie po faulu Aleksieja Dubiny na jednym z graczy stołecznej drużyny na 18 metrze, sędzia podyktował rzut wolny. Do piłki podszedł Bartomiej Kalinkowski i technicznym strzałem w samo okienko bramki pokonał Michała Kulę. Za moment w sytuacji sam na sam z bramkarzem Konradem Jałochą znalazł się Jakub Cieciura, ale przegrał pojedynek. Za kilka chwil atomowym strzałem z 18 metrów popisał się Rossi Lenadro, ale piłka przeleciała tuż nad poprzeczką.
Bramka Michała Kiełtyki
W końcu w 75 min. ożyły trybuny na stadionie przy ulicy Struga 63. Po akcji Jakuba Cieciury - Michał Kiełtyka bez przyjmowania piłki przelobował Konrada Jałochę. W 85 min. kolejna bardzo dobra akcja Radomiaka. Szymon Stanisławski zagrał do Patryka Wolskiego, który mając przed sobą tylko bramkarza Legii posłał piłkę obok słupka. Za kilka sekund Mateusz Radecki nie pokonał Konrada Jałochy, który podczas tej interwencji uległ kontuzji. Wrócił jednak do gry.
Radomiak nie wygrał meczu. Nie zawsze lepszy musi wygrać. Tak było w niedzielę na stadionie przy Struga 63.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
