Na Autodromie Jastrząb trwają wyścigi driftingowe. Zacięta rywalizacja i atrakcje dla kibiców (WIDEO, ZDJĘCIA)

- Jest ryk silników, pisk i dym z opon i atrakcje dla kibiców - trafnie podsumował sobotnią część zawodów ich zwycięzca Piotr Więcek.

Organizatorzy oraz kierowcy uznali inaugurację driftingowego sezonu za udaną. Na jastrzębskim Autodromie zgromadzili się nie tylko co zagorzali kibice, ale również inni sympatycy sportów samochodowych i motorowych. Przyszli też mieszkańcy regionu, z ciekawości jak wyglądają wyścigi drifterów. Tor Jastrząb znajduje się w pobliżu miejscowości Kolonia Kuźnia, około dwa kilometry od starej trasy E-77 i prawie sąsiaduje z nową, budowaną tutaj drogą ekspresową.
Do finału I rundy dotarli czołowi rajdowcy z Polski, w sumie 36 startujących. Piotr Więcek, którego Nissan Skyline o mocy 800 koni mechanicznych okazał się lepszy od 500-konnego BMW E30 Marcina Mospinka. W pojedynku o trzecie miejsce Dawid Karkosik na swoim Nissanie S15 pokonał Grzegorza Hypkiego.

II runda Drift Masters Grand Prix odbędzie się już w niedzielę, 3 maja. Na tych, którzy zdecydują się spędzić ostatni dzień majówki na Autodromie w Jastrzębiu czekają liczne atrakcje, takie jak: pokazy jazdy na motocyklach, występy grup tanecznych oraz konkursy dla publiczności, w których nagrodą główną jest przejazd drift taxi. Harmonogram na niedzielę jest następujący: godzina 8 - otwarcie bram i kwalifikacje, 10.30 - show dla publiczności, 11.15 - treningi, 12.15 - show, 13 - finały Top 16, 16 - otwarcie parku maszyn, sesja autografów, 16.30 - show i dodatkowe konkursy dla publiczności.

Kolejne zmagania drifterów będzie można podziwiać w: Poznaniu (29-31 maja), Płocku (19-21 czerwca), Wałbrzychu (14-16 sierpnia), Poznaniu (4-6 września) oraz Toruniu (9-11 października).