Polska przegrała z Brazylią i zajęła drugie miejsce w turnieju

Polska - Brazylia 24:25 (12:14)

Polska: Szmal (1-30 min, 6 obron), Wyszomirski 31-60, 6 obron) - Krajewski 1, Chrapkowski, Bielecki 2 - M. Jurecki 7 - Szyba 3, Przybylski 2 - Daszek 1 - Syprzak 3, Grabarczcyk, B. Jurecki 5 (2).

Karne. Polska: 2/2. Brazylia: 5/5. Kary. Polska: 8 minut. Brazylia: 6 minut. Sędziowali M. Badura, J. Ondogrecula (Słowacja). Widzów 6000.

Przebieg: 0:1, 3:1, 3:2, 4:2, 4:4, 5:4, 5:9, 6:9, 6:10, 7:10, 7:11, 8:11, 8:12, 9:12, 9:13, 10:13, 12:13, 12:14 - 16:14, 16:15, 18:15, 18:17, 19:17, 19:18, 20:18, 20:19, 21:19, 21:20, 21:22, 22:22, 22:23, 24:23, 24:25.

Polakom do zajęcia pierwszej pozycji w turnieju wystarczał remis z gospodarzami przyszłorocznych igrzysk olimpijskich. Niestety, korzystny wynik uciekł naszym zawodnikom w ostatnich minutach spotkania. Zaczęło się dobrze, od skutecznej grze w obronie i skutecznych kontrataków naszego zespołu. Niestety, do grzechu, który popełniali w poprzednich spotkaniach turnieju, z Rumunia i Egiptem (nieskuteczność), Polacy dołożyli drugi - proste błędy. W całym meczu biało-czerwoni mieli aż 20 strat. Nasi zawodnicy mieli sporo problemów z agresywną, grającą momentami na 15 metrze boiska obroną Brazylijczyków. Goście szybko odrobili straty, a w 21 minucie wygrywali już 10:6.

Najlepszy w wykonaniu naszego zespołu był początek drugiej połowy, kiedy drużyna znów uszczelniła obronę i przez kilka minut ograniczyła błędy w ataku i nieskuteczne rzuty. Świetnie przez cały mecz grał rozgrywający Vive Tauronu Kielce Michał Jurecki, który był najskuteczniejszym graczem polskiej drużyny (7 bramek) i został uznany jej najlepszym graczem.

W 36 minucie Polacy wygrywali 18:15, ale potem zaczęli stopniowo tracić przewagę. W 48 minucie był remis 21:21, a od stanu 24:23 w 56 minucie gospodarze nie zdobyli już bramki. Strata, a za chwilę nieskuteczny rzut, dały Brazylii okazje do rozegrania akcji i nasi rywale zdobyli dwie ostatnie bramki w tym spotkaniu, co dało im zwycięstwo w meczu i turnieju.