Na błonia nad Sanem w Stalowej Woli przyszło wielu mieszkańców podziwiać ścigające się pojazdy terenowe.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
W niedzielę po południu w auli Złotej Kościuszkowskiej w Stalowej Woli rozdane zostały puchary dla najlepszych zawodników, którzy ścigali się od piątku wieczorem najpierw po błoniach nad Sanem, a potem po bezdrożach Bojanowa i poligonu w Nowej Dębie.
- Niedzielne odcinki poprowadzone były na tym samym poligonowym terenie co sobotnie, ale pierwsza próba była znacznie dłuższa i okazała się naprawdę wymagająca - przyznała Maria Łużyńska.
Motocyklistą, który najlepiej poradził sobie z wyczerpującą trasą, okazał Krzysztof Jarmuż (Honda). W najmocniej obsadzonej klasyfikacji quadów napędzanych na jedną oś (Q2) wygrał Jarosław Kalinowski (KTM), zaś w gronie kierowców quadów 4x4 - Kamil Wiśniewski. W kategorii pojazdów UTV, na najwyższym stopniu podium stanął Włoch - Scandola Graziano (Polaris), który wygrał niemal wszystkie odcinki. Jedynym zawodnikiem, któremu udało się przełamać włoską dominację, był Waldemar Wojnar, jadący z córką.
Już na starcie do pierwszego, niedzielnego odcinka okazało się, że dwie ekipy są w bardzo komfortowej sytuacji - to Piotr Białkowski/Bartosz Momot i Paweł Molgo/Janusz Jandrowicz. Dlaczego? Drugi w klasyfikacji Maciej Stańco pojawił się na starcie, ale wrócił do serwisu. Awaria wyeliminowała też Piotra Gadomskiego. Marcin Łukaszewski, po całonocnej naprawie swojego BMW, wrócił do rywalizacji, ale ostatecznie ekipa musiała się poddać.
Białkowski i Molgo podzielili się zwycięstwami na niedzielnych odcinkach, ale na pierwszym miejscu zawody ukończył Piotr Białkowski. Strata Pawła Molgo ostatecznie wyniosła 3 minuty i 59 sekund. Znacznie więcej, bo ponad 41 minut, stracił trzeci Włodzimierz Grajek. Na pierwsze miejsce w grupie T2 udany atak przypuścił Robert Kufel.
Załogi z Rajdowego Pucharu Polski Samochodów Terenowych (kierowcy bez licencji) pokonywali w niedzielę tylko pierwszy, stukilometrowy oes. Wygrała ekipa Tomasz Gołka/Filip Gołka, ale kara za nieukończoną próbę w sobotę sprawiła, że w rajdzie załoga ta zajęła odległe miejsce.
Prowadzenie utrzymał Maciej Manejkowski jadący z Magdaleną Pruszak. W gronie aut bardziej zbliżonych do seryjnych (S2) tryumfowali Tomasz Stokłosa i Karol Trzebny. Kolejne zawody to Baja Czarne.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
