Krótko po godzinie 12 we wtorek na alarmowy numer 112 zatelefonowała kobieta obawiająca się o swego 36-letniego brata mieszkającego w gminie Gnojno w powiecie buskim.
- 36-latek zadzwonił do siostry, by się pożegnać. Kobieta podejrzewała, że mężczyzna chce odebrać sobie życie. Informacja trafiła do dyżurnego naszej komendy a on skierował na miejsce patrol, który znajdował się najbliżej - opowiada Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
W okolicy był radiowóz ruchu drogowego. Starszy sierżant Artur Wojciechowski i sierżant sztabowy Grzegorz Koziara w trzy minuty po tym jak dostali sygnał, byli na miejscu. Liczyła się każda sekunda, więc gdy znaleźli się na podwórku, jeden z policjantów pobiegł do stodoły, drugi do domu.
- Artur Wojciechowski, który wbiegł do domu, zobaczył mężczyznę z pętlą na szyi. Sznurek przywiązany był do rurki rozporowej zamontowanej w futrynie drzwi pokoju. Mężczyzna miał zamknięte oczy, z trudem łapał powietrze. Policjant zawołał kolegę. Wspólnie podnieśli desperata i zdjęli mu pętlę - relacjonuje Tomasz Piwowarski. Uratowany 36-latek trafił pod opiekę lekarzy.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu BUSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?