Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie wokół nowej szkoły w Pińczowie

Bartłomiej Bitner [email protected]
Problem z utworzeniem Zespołu Szkół numer 1 w Pińczowie. Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty twierdzi, że powstał w oparciu o uchwałę niezgodną z przepisami. Tymczasem wojewoda uprawomocniła uchwałę

1 maja zaczął istnieć Zespół Szkół numer 1 w Pińczowie. Powstał w wyniku połączenia Szkoły Podstawowej numer 1 i Szkoły Muzycznej I stopnia w Pińczowie mieszczących się w tym samym budynku. Stało się to w wyniku uchwały podjętej 27 lutego przez pińczowskich radnych. W uzasadnieniu dokumentu czytamy, że utworzenie "(…) ma na celu racjonalne wykorzystanie istniejącej bazy materialnej, jak również właściwe gospodarowanie i zarządzanie majątkiem szkolnym. Przyczyni się to również do właściwego wykorzystania potencjału kadry pedagogicznej i pracowników obsługi".

Uchwała budzi jednak wątpliwości, zwłaszcza wśród świętokrzyskiego kuratora oświaty i byłej już dyrektor podstawówki Katarzyny Nowackiej. - Według artykułu numer 63 ustawy o systemie oświaty rok szkolny trwa od 1 września jednego roku do 31 sierpnia drugiego roku. Wszelkie zmiany organizacyjne, w tym tworzenie nowych placówek, powinny wchodzić w życie z dniem rozpoczęcia nowego roku szkolnego, czyli 1 września. W ocenie moich radców prawnych, a także mojej samej, Zespół Szkół numer 1 może zacząć działać dopiero właśnie z tym dniem - zaznacza Małgorzata Muzoł, świętokrzyski kurator oświaty. - Odnoszę się do tego, co mówi pani kurator. Dlatego też w lutym na spotkaniu z burmistrzem Pińczowa z radą pedagogiczną, na którym dowiedziałam się o zamiarze łączenia szkół, naciskałam, by stało się to z dniem 1 września. Przecież to oznacza ogromne zmiany i zaburza funkcjonowanie szkoły - mówi Katarzyna Nowacka, do 30 kwietnia dyrektor Szkoły Podstawowej numer 1 w Pińczowie.

Mimo to uchwała 16 kwietnia uprawomocniła się. Tym samym wojewoda świętokrzyska nie dopatrzyła się niezgodności dokumentu z prawem. - Wojewoda nie wykazała żadnych nieprawidłowości w uchwale. Zmiana, którą wprowadzają władze Pińczowa, nie polega na likwidacji szkoły, ale na tworzeniu nowej jednostki, w tym przypadku zespołu szkół - mówi Agata Wojda, rzeczniczka prasowa wojewody Bożentyny Pałki-Koruby.

Tuż po sesji, gdy uchwała została podjęta, burmistrz miasta i gminy Pińczów Włodzimierz Badurak podkreślał, że nie obawia się, iż może zaistnieć problem z rozpoczęciem działania Zespołu Szkół numer 1 z dniem 1 maja, bo - jak mówił - uchwała była konstruowana w oparciu o opinię radcy prawnego Urzędu Miejskiego w Pińczowie. Teraz dodaje: - Uchwałę zweryfikowano na naszą korzyść, zyskała moc prawną. Jako organ wykonawczy realizuję więc prawomocny dokument - podkreśla. W czasie rozpatrywania uchwały pod względem formalno-prawnym została ona zaskarżona przez prawnika Katarzyny Nowackiej. Skarga, w której powoływano się na artykuł 59 ustawy o systemie oświaty, mówiącej o tym, że szkoła może być zlikwidowana z końcem roku szkolnego, została odrzucona. - Przecież te szkoły, jako jeden zespół, nadal działają, mają swoje statuty. My tylko stworzyliśmy nową jednostkę zarządzającą - podkreśla burmistrz.

W poniedziałek, 4 maja, gospodarz miasta i gminy Pińczów wręczył pełniącej obowiązki dyrektora utworzonego zespołu szkół Agnieszce Guzikowskiej dyrektorską nominację (będzie pełnić tę funkcję do czasu wyłonienia w konkursie na stanowisko dyrektora Zespołu Szkół numer 1 w Pińczowie szefa tej placówki). W środę, 6 maja, odbyło się spotkanie między burmistrzem a panią kurator oświaty. Podczas niego rozmawiano o utworzeniu nowej jednostki szkolnej w Pińczowie oraz jej działalności. Poruszono też kwestię organizacji i przeprowadzenia konkursu dyrektorskiego, co nie będzie łatwe. - Dlatego, że w skład zespołu wchodzą szkoły, które mają inne organa nadzoru pedagogicznego. Szkołę podstawową nadzoruje kuratorium, muzyczną Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W związku z tym w komisji konkursowej muszą być przedstawiciele obydwu organów, a do tego dochodzi rodzic wybrany z rady rodziców. Tu wybór też nie będzie prosty, ponieważ najpierw jedna szkoła będzie musiała wyłonić swojego przedstawiciela, a druga swojego. Dopiero spośród nich wybrany zostanie ten, który zasiądzie w komisji. Burmistrz zapewnił mnie jednak, że mimo to konkurs dyrektorski przeprowadzi jak najszybciej, by zespół szkół już po wakacjach miał nowego, wybranego dyrektora - kończy Małgorzata Muzoł, świętokrzyski kurator oświaty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie