Demis Roussos był Grekiem, a urodził się w Egipcie. Szczyt jego kariery przypadł na lata 70., kiedy nagrał kilka płyt, które znajdowały się na szczytach list przebojów. Piosenki:"Forever and Ever","My Friend the Wind" czy "Goodbye My Love Goodbye" nucili wszyscy. W 1979 roku Demis Roussos wziął udział w Festiwalu Piosenki w Sopocie.
- Później zarzucano mu, że śpiewał z playbecku, ale on tak miał zapisane w kontrakcie - twierdził na spotkaniu w Łaźni Nikos Rusketos, wokalista zespołu Orfeusz, przyjaciel, menedżer i współpracownik Demisa Roussosa.
Jego zdaniem słynny piosenkarz w 2006 roku ponownie występując jako gwiazda na festiwalu w Sopocie był bardzo zadowolony, że może śpiewać "na żywo" i to w towarzystwie chórku oraz 40-osobowej orkiestry.
- Kochał kobiety, wino i koncerty. I chociaż zmagał się z chorobami, to unikał lekarzy. Niestety te zaniedbania spowodowały, że niedawno zmarł. A przecież w 2015 roku miał wystąpić w Krakowie - mówił Nikos Rusketos.
Uczestnicy spotkania mogli dowiedzieć się też wiele innych szczegółów z życia Demisa Roussosa i jego pobytów w Polsce. Otrzymali także zaproszenie do Zgorzelca na festiwal Piosenki Greckiej, którego uczestnicy mają śpiewać utwory zmarłego artysty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?