Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszów: Apelacja obrońcy skuteczna. 34-letni nożownik za atak na trzech mężczyzn skazany prawomocnie

Marcin Radzimowski
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie zmniejszył w czwartek wymiar kary dla 34-latka ze Skowierzyna (powiat stalowowolski), który zaatakował i zranił nożem trzech mężczyzn. Zamiast 10 lat, jak chciał Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu, nożownik spędzi za kratkami osiem lat.

Apelacja prokuratorska nie została uwzględniona
- Sąd odwoławczy nie uwzględnił apelacji prokuratora, natomiast uwzględnił apelację obrońcy w części dotyczącej wysokości wymierzonej kary. Uznał, że kara ośmiu lat spełni swoją rolę wychowawczą - mówi sędzia Roman Skrzypek, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.
Prokurator wnioskował o skazanie oskarżonego za usiłowanie zabójstwa, a nie jedynie za sam skutek - spowodowanie obrażeń ciała.

W styczniu tego roku Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu wyrokując zmienił kwalifikację prawną czynu z usiłowania zabójstwa. Przewodniczący składu, sędzia Grzegorz Zarzycki, argumentował, iż pokrzywdzeni żyją dlatego, że oskarżony nie chciał ich zabić: - Nie chciał ich pozbawić życia, choć miał taką możliwość.
Zamiaru chęci zabójstwa nie można domniemywać
Uzasadniając wówczas decyzję pięcioosobowego składu, sędzia dodał, że zamiaru zabójstwa nie można domniemywać, w takim jak ten przypadku.

Można natomiast przypuszczać, że oskarżony uderzając nożem, godził się na spowodowanie u zaatakowanych mężczyzn poważnych obrażeń ciała. I u jednego z nich spowodował (u pozostałych dwóch obrażenia średnie).
Względem dwóch pokrzywdzonych mężczyzn (57 i 61 lat) 34-latek dopuścił się dodatkowo rozboju - uznał sąd. Zrabował pięć złotych, bo tylko tyle mieli przy sobie.

Do zdarzeń, które wczoraj znalazły prawomocny finał w sądzie, doszło 16 lutego ubiegłego roku w Skowierzynie. Wszystko zaczęło się od wieczornego, zakrapianego alkoholem spotkania. 34-latek najpierw pił z trzema znajomym, później zmienił miejsce biesiadowania, w końcu"urwał mu się film".

Obudził się, zaczął szaleć

Obudził się następnego ranka w domu kolegi. Nocował tam też 60-letni ojczym oskarżonego. To on padł pierwszą ofiarą ataku - 34-latek dźgnął mężczyznę nożem w klatkę piersiową. Potem pobiegł do innego domu, w którym spało dwóch mężczyzn w wieku 57 i 61 lat i dwoma nożami zaatakował obu mężczyzn i zrabował im pięć złotych.

Czwartkowy wyrok jest prawomocny i przysługuje od niego jedynie nadzwyczajny środek odwoławczy, jakim jest kasacja wyroku do Sądu Najwyższego.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie