Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barbara Różkiewicz odkryła w sobie moc. Ma niezwykłe zdolności, przyciąga metale

Paulina Baran [email protected]
Barbara Różkiewicz prezentuje swoje niezwykłe zdolności.
Barbara Różkiewicz prezentuje swoje niezwykłe zdolności. Dawid Łukasik
Piersi, plecy oraz ramiona kielczanki przyciągają metale niczym magnes. Choć zdolności odkryła już 10 lat temu, teraz zamierza wykorzystać je w medycynie niekonwencjonalnej.

Energia w naszym życiu

Barbara Różkiewicz odkryła w sobie moc. Ma niezwykłe zdolności, przyciąga metale
Dawid Łukasik

(fot. Dawid Łukasik)

Energia w naszym życiu

Każde ciało emanuję energią. Czasem spotykamy nieznajomego i czujemy do niego sympatię, mówiąc: - tak, ta osoba jest fajna, on ma dobrą energię. Podczas gdy kogoś innego możemy nie lubić - wydawałoby się - bez powodu. Pomieszczenia, w których przebywamy także mają swoją energię, nie mówiąc już o literach, liczbach, planetach i gwiazdach. Każdy człowiek ma własną, charakterystyczną dla niego - jego poziomu rozwoju duchowego, intelektualnego i fizycznego - energię. Bardzo często używamy słowa: " energia". Mówimy: - dzisiaj jestem bez energii lub odwrotnie: - mam tak dużo energii, że "mógłbym góry przenosić". I do tej ostatniej grupy należą bioenergoterapeuci - uzdrowiciele.

Barbara Różkiewicz, rencistka z Kielc ze zdumieniem odkryła, że jej ciało przyciąga metalowe przedmioty niczym magnes. - 10 lat temu byłam z koleżanką na wieczorku tanecznym, spotkałam tam bioenergoterapeutę, który dotknął mnie po ramionach. Kiedy wróciłam do domu byłam w szoku. Okazało się, że wszystkie sztućce i inne metalowe przedmioty trzymają się na mojej klatce piersiowej, plecach i ramionach - opowiada kobieta. Wyjaśnia, że do tej pory wszyscy raczej śmiali się z jej zdolności, choć nikt nie potrafił ich logicznie wytłumaczyć. - Jestem tym zaskoczona, bo nikt z mojej rodziny nigdy nie miał takich zdolności. Osoby przyciągające metalowe przedmioty widziałam dotychczas tylko w telewizji lub czytałam o nich w internecie - mówi kielczanka.

Na emeryturze wreszcie znalazła czas

W ostatnim czasie pani Barbara zaczęła dociekać, skąd wziął się jej "magnetyzm". - Ostatnio przeczytałam artykuł i dowiedziałam się, że jest więcej osób, które mają podobne zdolności jak ja oraz że te zdolności mogą komuś pomóc i uzdrowić z ciężkich chorób - mówi pani Barbara.

Czy kielczanka cieszy się z tego daru? - Bardzo się cieszę. Wreszcie znalazłam czas dla siebie i zamierzam rozwinąć swoje zdolności elektromagnetyczne na kursie bioenergoterapii. Ostatnio bardzo dużo czytam o niekonwencjonalnych metodach leczenia i jestem przekonana, że przez dotyk mogę przekazywać dobrą energię. Powiem więcej, sprawdziłam to na własnym mężu i teraz on także przyciąga metale - twierdzi kobieta.

Takich ludzi jest niewiele na świecie

To, że ludzi o tak silnym polu magnetycznym jak kielczanka jest bardzo niewiele mówi Jaga Rej, Mistrz Bioenergoterapii, astrolog, numerolog i hipnoterapeuta działająca w Polskim Cechu Bioenergoterapeutów zrzeszającym najwybitniejszych przedstawicieli polskiej bioenergoterapii. - Przyciąganie metalowych przedmiotów świadczy o silnym polu energetycznym. Osoby, które mają taką zdolność faktycznie mogą uzdrawiać, ale żeby nikomu nie zaszkodziła ich energia, muszą najpierw się tego nauczyć - mówi bioenergo-terapeutka. Wyjaśnia, że technik uzdrawiania jest bardzo dużo, ale osoba, która odkryła u siebie zdolności, musi najpierw oczyścić swoje pole energetyczne. - To jest tak, jak z szykowaniem mieszkania dla gości. Zawsze najpierw sprzątamy, a później ustawiamy czyste naczynia. Każda energia, która jest brudna, może bowiem zaszkodzić ciału i powodować różnorakie choroby - tłumaczy Jaga Rej.

Można nauczyć się uzdrawiać?

Jaga Rej zaprasza kielczankę na kurs bioenergoterapii, ale wcześniej najwięksi specjaliści w tej dziedzinie będą musieli stwierdzić, czy faktycznie ma niezwykłe zdolności. - Jeżeli się okaże, że pani Barbara ma wybitne predyspozycje do uzdrawiania, bo jej centrum energetyczne promieniuje silnym zielonym kolorem, to wtedy na pewno dostanie się na nasz kurs. Pierwszy program trwa 80 godzin, a spotkania odbywają się przez 2,5 miesiąca. Aby bioenergoterapeuta zdobył tytuł mistrza musi uczyć się jednak i praktykować przez wiele lat - wyjaśnia Jaga Rej. Zaznacza, że w Polskim Cechu Bioenergoterapeutów dyplom mistrza nie jest dyplomem kupionym, jak to bywa w różnych stowarzyszeniach uzdrowicieli. Aby otrzymać tytuł mistrzowski trzeba skończyć profesjonalne kursy bioenergoterapii, w których są także wykłady z medycyny - z anatomii, fizjologii i patologii prowadzone przez doświadczonych lekarzy oraz zdanie kilku końcowych egzaminów. Do niedawna wymagano 5 lat praktyki w zawodzie i kilkadziesiąt potwierdzonych przypadków uzdrowień, co musi być udowodnione dokumentacją medyczną. Zanim bioenergoterapeuta uzyska tytuł mistrza jest wcześniej czeladnikiem.

Uzdrawiający dotyk

W jaki sposób bioenergoterapeuci mogą uzdrawiać wyjaśnia Mistrz Bioenergoterapii Ewa Wolska, która może pochwalić się pozytywną ekspertyzą z badań predyspozycji radiestezyjno-bioenergo-terapeutycznych wykonanych kilkanaście lat temu w Centrum Radiestezji i Bioenergoterapii w Kielcach. - Ciało ludzkie jest otoczone i przeniknięte polem energetycznym z uniwersalną energią życiową we wszechświecie. Poprzez oddziaływanie z polem energetycznym pacjenta, bioterapeuta pomaga w przepływie do niego energii uniwersalnej - twierdzi pani Ewa. - Przy użyciu rąk wyczuwa się subtelne zmiany w biopolu pacjenta, a następnie kieruje tam uzdrawiającą energię. Można również pracować trzymając ręce blisko ciała nie dotykając go - tłumaczy Ewa Wolska.

Pan Jerzy z Buska także jest "magnetyczny"

Pani Barbara nie jest jedyną osobą ze Świętokrzyskiego, która przyciąga metale. Dokładnie takie same zdolności ma Jerzy Kostera z Buska-Zdroju, którego przedstawialiśmy Państwu kilka miesięcy temu. Pan Jerzy od dziecka czuł, że ma nadzwyczajne zdolności. Od zawsze potrafił bowiem, przyciągać metalowe łyżki, widelce, a nawet żelazko.
Po wielu latach od dostrzeżenia swoich niezwykłych zdolności mężczyzna zaczął wykorzystywać je leczniczo, eksperymentując początkowo na członkach swojej rodziny. Jak twierdzi, jego energia pomogła częściowo sparaliżowanej po wylewie teściowej, kiedy zaczął odpowiednio dotykać jej sparaliżowane miejsca. - Po dwóch tygodniach odbieram telefon, a tu teściowa spokojnym głosem zaczyna mi dziękować - opowiada. Dodaje, że pomógł też koleżance z Buska cierpiącej na chorobę Parkinsona, której ręce po trzech wizytach przestały drżeć.

Twierdzi, że potrafi wyleczyć ciężkie choroby

Obecnie Jerzy Kostera prowadzi w Busku-Zdroju szeroką działalność. Wieści o jego uzdrowieniach rozniosły się po całej Polsce, dlatego przyjeżdżają tu ludzie nie tylko z województwa świętokrzyskiego, ale także z Łodzi, Warszawy czy Krakowa.
Jerzy Kostera twierdzi, że potrafi uleczyć ludzi z bólu kręgosłupa, reumatycznych, głowy, korzonek nerwowych, rwy kulszowej, stawów biodrowych i kolanowych czy tarczycy, pomaga także w chorobach serca, nowotworach i paraliżach, gruczołach prostaty, schorzeniach kamieni nerkowych i żółciowych, chorobach kobiecych i wielu innych schorzeniach. Swoje bioenergetyczne zabiegi wspomaga ziołami o właściwościach leczniczych. W zależności od choroby proponuje klientom różnorakie produkty mające wzmagać działanie pozytywnej energii. - Udaje mi się wyleczyć lub złagodzić objawy chorobowe u 90 procent pacjentów, którzy się do mnie zgłoszą - twierdzi.

Barbara Różkiewicz odkryła w sobie moc. Ma niezwykłe zdolności, przyciąga metale
Dawid Łukasik

(fot. Dawid Łukasik)

Barbara Różkiewicz odkryła w sobie moc. Ma niezwykłe zdolności, przyciąga metale
Dawid Łukasik

(fot. Dawid Łukasik)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie