Konferencję otworzył Kazimierz Kotowski, członek zarządu województwa; obok wiceminister gospodarki Arkadiusz Bąk.
(fot. MAŁGORZATA PŁAZA)
O potencjalnych nowych rynkach zbytu na sandomierskie jabłka rozmawiano podczas piątkowej konferencji w Zamku. Dla sadowników spotkanie miało być szansą na nawiązanie kontaktów handlowych z kontrahentami zagranicznymi. Producenci chcą podbić między innymi rynek arabski.
Była to trzecia konferencja pod hasłem: "Potencjał eksportowy producentów owoców i warzyw ziemi sandomierskiej". Jej najważniejszym celem było nawiązanie nowych kontaktów, stąd obecność przedstawicieli Wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji Ambasad RP oraz przedsiębiorców z siedmiu krajów.
- Szukamy nowych rynków zbytu. Kierunkiem, który sobie wyznaczyliśmy są kraje Afryki Północnej - Algieria i Maroko, a także Zjednoczone Emiraty Arabskie. Równocześnie chcemy zabiegać o rozwój współpracy z Kazachstanem, Białorusią i Ukrainą. Na spotkanie przyjechali także Serbowie, którzy chcą poznać warunki współpracy. W tym roku wśród zagranicznych uczestników dominują przedsiębiorcy. Wiemy, że dwie pierwsze konferencje zaowocowały kontaktami handlowymi, dlatego kujemy żelazo, póki gorące - powiedział Grzegorz Orawiec, dyrektor Departamentu Polityki Regionalnej w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach.
Przedstawiciele sadowniczych grup producenckich nie mają wątpliwości, że znalezienie nowych odbiorców w sytuacji, gdy straciliśmy tych rosyjskich, jest koniecznością. Mają jednak świadomość, że sprostanie oczekiwaniom kontrahentów choćby z krajów arabskich wymaga stworzenia nowej oferty. To rynek bardziej wymagający niż ten zza naszej wschodniej granicy, inne są oczekiwania, jeśli chodzi o jakość i rodzaj jabłek.
- Sprzedaż jabłek na rynkach północnoafrykańskich czy bliskowschodnich oznacza zdecydowanie dłuższy transport. Trzeba to uwzględnić już na etapie produkcji, choćby w planowaniu zabiegów agrotechniczncyh czy potem podczas zbioru - tłumaczył Wojciech Borzęcki, prezes grupy Sad Sandomierski.
Prezes dodał, że atutem sandomierskiego sadownictwa jest nowoczesna baza logistyczna. Podczas spotkania poszczególne grupy miały możliwość przedstawienia swojej oferty. W konferencji uczestniczyli także przedstawiciele ministerstw gospodarki oraz rolnictwa i rozwoju wsi. Arkadiusz Bąk, wiceminister gospodarki zapewniał, że jego resort wspiera starania sadowników.
- Nasze wsparcie to między innymi przeorientowanie kierunków eksportowych w administracji. Wzmocniliśmy placówki Wydziałów Handlu i Inwestycji Ambasad RP tam, gdzie było to potrzebne. Przynosi to już efekty. Poza tym promujemy jabłka, także sandomierskie, na Expo w Mediolanie - mówił wiceminister.
Kazimierz Kotowski, członek zarządu województwa zaznaczył, że strategia rozwoju regionu na lata 2014-2020 zakłada wsparcie dla branży rolnej i przetwórczej.
W sobotę zagraniczni goście odwiedzą zaplecza grup producenckich, aby na miejscu przekonać się o ich możliwościach handlowych.
Co trzecie jabłko w Polsce pochodzi obecnie z sandomierskich upraw. To drugie, po grójeckim, zagłębie sadownicze w naszym kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?