Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stanisław Gruchała chce zrezygnować ze stanowiska trenera Nidzicy Dobiesławice

(kar)
Kamil Markiewicz
W niedzielnym meczu drugiej grupy klasy A, Nidzica Dobiesławice uległa na wyjeździe GKS Górno 3:4. Bramki dla naszego zdobyli Norbert Jaworski, Artur Gzyl i Dominik Dybał. W niedzielę, 24 maja, o godzinie 15,

Nidzica zagra na boisku w Kazimierzy Wielkiej, w derbowym meczu z Wisłą Nowy Korczyn. W tym spotkaniu z powodu kontuzji może zabraknąć Mateusza Stalmacha, a ze względu na pracę może nie zagrać Artur Gzyl.

- Jestem załamany tym, jak zespół się prezentuje. Chyba to moje ostatnie mecze w Nidzicy. Nie chce rezygnować przed końcem sezonu, żeby ktoś mi nie zarzucił, że uciekam z "tonącego statku". Młodzież musi zrozumieć, że nie da się grać bez treningów. Gdy uczestniczyli oni w zajęciach, zawodnicy pokazywali, że tworzą mocną drużynę - mówił Stanisław Gruchała, trener Nidzicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie