Powstają ohydne zacieki.
(fot. Łukasz Zarzycki )
ZOBACZ
Tajemnice ronda turbinowego w Kielcach. Szczegółowa instrukcja jak jechać
Wystarczyło trochę wiosennego deszczu i nic nie uchroniło ronda Herlinga - Grudzińskiego przed czwartym już zalaniem. W środę wczesnym rankiem wody było tak dużo, że pracownicy musieli przywieźć dodatkową pompę, żeby ją odprowadzić. Wydawać by się mogło, że kolejne zalanie jest już dobitnym dowodem na to, że wybudowana za kilkadziesiąt milionów złotych inwestycja to kompletna fuszerka. Drogowcy stanowczo protestują jednak przeciwko używaniu takich sformułowań.
Pompy nie nadążyły
Jarosław Skrzydło rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach zaznaczył, że środowa awaria i te, do których doszło wcześniej, spowodowane były przez zupełnie odmienne czynniki. - Nie mylmy tych spraw. We wtorek w nocy prawdopodobnie nastąpił bardzo duży napływ wody, której dwie pompy nie były w stanie wypompować. Być może doszło też do przytkania odpływu - mówi Skrzydło. Podkreśla, że przyczyną zalania ronda we wrześniu ubiegłego roku był błąd ludzki, a nie wady konstrukcyjne obiektu.
Problemu nie ma?
Patrząc w jakim stanie jest całkiem nowy, bo oddany półtora roku temu tunel, trudno wierzyć jednak w takie tłumaczenia. Dostajemy mnóstwo opinii, że tunel został wybudowany na grząskim i podmokłym terenie, więc problemy z zalaniami na pewno szybko nie znikną, a z czasem może być tylko gorzej. Co na takie zarzuty odpowiada rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg. - Tunele się buduje także pod rzekami, w bardzo trudnych warunkach gruntowych. To, że nasz jest wybudowany w podmokłym terenie wcale nie musi oznaczać z góry bardzo niekorzystnych zjawisk - twierdzi Skrzydło.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?