W czwartek o godzinie 12.30 ktoś zatelefonował pod numer 112 z informacją, że w sądzie w Kielcach jest przesyłka, którą służby powinny się zainteresować. Ze zgłoszenia wynikało, że chodzi o sąd przy ulicy Seminaryjskiej. Pirotechnicy skontrolowali budynek, ale nie znaleźli niczego niepokojącego.
Popołudniem okazało się, że dzwoniącemu chodziło o Sąd Rejonowy przy ulicy Warszawskiej. To tu pracownice sekretariatu mieszczącego się na IV piętrze znalazły kopertę bąbelkową zawierającą rurkę owiniętą w gazetę. Na miejsce wezwano służby ratunkowe.
- Z piętra gdzie znaleziony został pakunek, ewakuowano 15 osób. Krótko później instytucja zakończyła pracę i budynek opuściły pozostałe osoby. Z pomocą naszym pirotechnikom przyjechali ze swym sprzętem koledzy z Krakowa - relacjonował podkomisarz Kamil Tokarski, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji.
Marcin Chałoński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach uzupełniał: - Alarm okazał się fałszywy. Nie zakłócił pracy sądu. W kopercie, która dotarła pocztą była rurka i list z pogróżkami. Sprawą zajmuje się policja.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?