- Saperzy doskonalą swoje umiejętności w niszczeniu elementów konstrukcji, wykonywaniu ukryć na sprzęt wojskowy oraz różnego rodzaju okopów, zarówno z użyciem materiałów wybuchowych, jak i cię-żkich maszyn inżynieryjnych - mówi kapitan Konrad Radzik, rzecznik prasowy 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.
Ćwiczą też zakładanie pól minowych, a na strzelnicach doskonalą umiejętności strzeleckie. Jedna z grup szkoleniowych ćwiczy też w Radomyślu nad Sanem - żołnierze urządzają tam przeprawy z użyciem Pływających Transporterów Samobieżnych. Działania saperów na rzece odbywają się pod okiem płetwonurków.
- W szkoleniach średnio rocznie wykorzystuje się około 8 ton materiałów wybuchowych - mówi major Ryszard Demitraszek, szef Wojsk Inżynieryjnych 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.
Saperzy ćwiczyli też z wykorzystaniem bojowych ładunków wydłużonych. - Każdy to pół tony plastycznego materiału wybuchowego, który, cią-gnięty za pomocą silnika rakietowego, jest detonowany na polu minowym - mówi major Radosław Podolski, zastępca dowódcy 16. Tczewskiego Batalionu Saperów.
Trwające od ponad dwóch tygodni szkolenie zakończy się w najbliższych dniach.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?