Marta Piątek z Sędziszowa z "Zieloną kartą" w finale konkursu Miss Polski

W minioną niedzielę w Kielcach odbył się finał konkursu Miss Polski Ziemi Świętokrzyskiej 2015. Nasz powiat reprezentowała sędziszowianka Marta Piątek, która odniosła spory sukces. Otrzymała tak zwana "Zieloną kartę", która daje jej awans do kolejnego - ogólnopolskiego etapu konkursu. Ponadto otrzymała ona tytuł komplementarny Miss świętokrzyskie24.eu.

Nie pierwszy konkurs

Reprezentantka naszego powiatu Marta Piątek ma 20 lat, jest absolwentką Liceum Ogólnokształcącego w Sędziszowie. Obecnie studiuje na pierwszym roku kosmetologie w Wyższej Szkole Ekonomii, Prawa i Nauk Medycznych w Kielcach.

W 2012 roku startowała w wyborach Miss Sędziszowa. Zdobyła wówczas tytuł II Wicemiss. Jej zdjęcie znalazło się również w tegorocznym kalendarzu gminy Sędziszów.
Marta była pierwszą w historii gminy Sędziszów uczestniczką finału Miss Polski Ziemi Świętokrzyskiej.

Wspierali ją bliscy

Przed finałem nie ukrywała, że bardzo obawia się występu. - Boje się, że się pomylę, przewrócę, że stres przejmie kontrolę nade mną - mówiła. Wypadła jednak rewelacyjnie.
Na widowni wspierali ją bliscy, rodzice, trzej bracia, bratowa, chłopak, jak również przyjaciółki. - Kupiłam 15 biletów - zdradza Marta.

Była zgrana paczka

O tym, że Marta wzięła udział w konkursie zdecydował zbieg okoliczności. Organizator natknął się na jej zdjęcie na facebooku i zaproponował, by wzięła udział w wyborach.

- Długo się zastanawiałam. Ostatecznie zgłosiłam się dzień przed eliminacjami i zostałam dopisana do listy długopisem - wspomina Marta.

Teraz nie żałuje swojej decyzji. - Warto przede wszystkim zaznaczyć, że była bardzo miła atmosfera. W poprzednich latach dziewczyny robiły cuda - piłowały sobie wzajemnie buty, rozrywały sukienki... My byliśmy jedną zwartą grupą. Pomagałyśmy sobie wzajemnie, wspierałyśmy się. Choreograf powiedział, że zrobiliśmy jeden z najlepszych pokazów w historii Miss Polski Ziemi Świętokrzyskiej. Dostałyśmy także sporo pochwał od organizatora - wspomina Marta.

Jedzie do Warszawy

Nie ukrywa zadowolenia z otrzymania "Zielonej karty". - Wręczał je główny organizator konkursu Miss Polski. Miło że zostałam dostrzeżona, że ktoś we mnie widzi potencjał - mówi Marta.

7 czerwca jedzie do Warszawy na ogólnopolskie eliminacje. Będzie tam 200 dziewczyn. Z tego grona wybrana zostanie pięćdziesiątka, która pojedzie na dwutygodniowe zgrupowanie do Kozienic. Tam zostanie wyłoniona finałowa dwudziestka, której finałowy pokaz będzie można oglądać w telewizji.

- Droga do finału jest więc daleka. Chciałabym oczywiście przejść dalej. Nie mam jeszcze dość. W kolejnych etapach jednak na pewno będzie już inna atmosfera, większa rywalizacja. To będzie dość duże wyzwanie. Na pewno nie będzie łatwo. Trzeba się jednak zmobilizować i pokazać z jak najlepszej strony. To kolejna przygoda - dodaje Marta.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu JĘDRZEJOWSKIEGO