Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Była pracownica Ośrodka Pomocy Społecznej w Zaleszanach, która czuła się szykanowana w pracy, dostała odszkodowanie

Zdzisław Surowaniec [email protected]
W tym budynku mieści się Ośrodek Pomocy Społecznej w Zaleszanach, gdzie pracownica miała poczucie szykanowania przez kierownika i ośmieszania jej przed innymi osobami.
W tym budynku mieści się Ośrodek Pomocy Społecznej w Zaleszanach, gdzie pracownica miała poczucie szykanowania przez kierownika i ośmieszania jej przed innymi osobami. Zdzisław Surowaniec
Była pracownica Ośrodka Pomocy Społecznej w Zaleszanach, która zarzucała kierownikowi szykanowanie w pracy, zawarła ugodę i dostała zadośćuczynienie finansowe

Była pracownica Ośrodka Pomocy Społecznej w Zaleszanach czuje się ofiarą mobbingu, jakiemu w pracy poddał ją kierownik ośrodka. - Długotrwałe poczucie lęku, niejednokrotnie upokorzenia oraz poniżenia ze strony pracodawcy, doprowadziły do tego, że czułam się izolowana, niezrozumiana i odrzucona w grupie pracowników. Bardzo mocno te działania pracodawcy uderzyły w moje poczucie godności i obniżyły ocenę mojej wartości - wyznała w pozwie.

Jak była pracownica wylicza kierownikowi, obmawiał ją za jej plecami do innych pracowników, że nie nadaje się do tej pracy, że jest do niczego, śmiał się z niej w rozmowach z innymi, rozsiewał złośliwe plotki na jej temat do innych pracowników, przez co byli do niej zdystansowani.

Jak twierdzi, kierownik zarzucał ją licznymi obowiązkami, a potem dręczył krytyką. Jedna z pracownic, działając w porozumieniu z kierownikiem, nagrywała w pracy telefonem komórkowym rozmowę z nią - skarżyła się.

- Potęgowało to u mnie poczucie osaczenia i zastraszenia. Kierownik gromadził materiały, które rzekomo miały wskazywać na moją niekompetencję, opowiadał o tym w mojej obecności - stwierdziła.

To wszystko negatywnie odbiło się na jej psychice. Korzystała z pomocy lekarzy, którzy stwierdzili u niej stany depresyjno-lękowe - jak napisała w pozwie. Lobbing zmienił jej życie, z osoby energicznej i pełnej optymizmu, stała się osobą zastraszoną.

- Trauma psychiczna zupełnie odmieniła moje nastawienie do świata - przekonuje. Zażądała odszkodowania finansowego za doznane krzywdy.

W styczniu tego roku odbyła się w Sądzie Pracy druga rozprawa o mobbing (na pierwszej pojednawczej nie doszło do ugody). Stawiło się siedemnastu świadków. Jednak adwokat kierownika wytknął drugiej stronie niezasadne powództwo. Kobieta wystąpiła z roszczeniami po terminie, który określany jest jako "nieprzywracalny". Otrzymała propozycję cofnięcia powództwa i roszczenia. Tak się stało, w konsultacji ze swoim prawnikiem cofnęła pozew, sąd umorzył sprawę i wyznaczył rozprawę kolejnego procesu na połowę lutego, z udziałem ławników. Poproszony wtedy o komentarz kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej odpowiedział, że na czas procesu nie będzie komentował oskarżeń. I dodał: - Nie mam sobie nic do zarzucenia. Nie stosowałem żadnych niedozwolonych praktyk. Dbałem w pracy o porządek i dyscyplinę.

Ostatnia rozprawa odbyła się w środę - poinformowała nas jedna z osób będąca świadkiem. Kobieta zażądała 36 tysięcy złotych. Pełnomocnik kierownika nie zgodził się na kwotę większą niż 10 tysięcy złotych. Sąd zarządził więc przerwę w obradach, żeby strony mogły się porozumieć co do wielkości odszkodowania. Po kilkuminutowej przerwie strony sporu zawarły ugodę, na mocy której kobieta miałaby otrzymać od Ośrodka 13 tysięcy złotych, Ośrodek miał także pokryć w części koszty postępowania sądowego. Po ugodzie sąd wydał postanowienie o umorzeniu sprawy. Pieniądze wypłaci kobiecie w ratach nie kierownik, tylko Ośrodek Pomocy Społecznej, bo przeciwko niemu wystąpiła kobieta.

Sprawy o mobbing w niewielkim stopniu kończą się pomyślnie dla tych, którzy idą z nimi do sądu. Zgodnie z artykułem 94 paragraf 1 Kodeksu pracy przez mobbing rozumiemy zachowania tudzież działania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, które polegają na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołując u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie, izolowanie lub wyeliminowanie pracownika z zespołu współpracowników.

ZOBACZ
"Siedziałam i płakałam". Mobbing w Ministerstwie Zdrowia

UWAGA! TVN/x-news

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie