Tytuł pomogły zdobyć… zakupy. Duży sukces Patrycji Krzemień z Pińczowa. Została II Wicemiss Polski Ziemi Świętokrzyskiej 2015

W wyborach Miss Polski Ziemi Świętokrzyskiej Patrycja znalazła się przez przypadek. Konkretnie dlatego, że postanowiła… zrobić zakupy w jednej z kieleckich galerii. - Będąc w jednym ze sklepów podeszły do mnie dwie ubiegłoroczne finalistki tego konkursu. Powiedziały, że mam predyspozycje, by z powodzeniem startować w konkursie miss i powinnam tego spróbować. Skończyło się na tym, że zrobiły mi zdjęcie i zaprosiły na casting. po rozmowie z bliskimi podjęła decyzję, że spróbuję w nim sił i może coś z tego wyjdzie - opowiada Patrycja.

Wcześniej nie miała doświadczenia w konkursach związanych z wyborami miss. - Dlatego bardzo ważne dla mnie były przygotowania. To one dały mi podstawy, by dobrze się zaprezentować w konkursie, bo przez dwa miesiące ja i pozostałe kandydatki do tytułu miss ćwiczyłyśmy między innymi chodzenie w szpilkach czy kilka układów choreograficznych. Bardzo był w tym pomocny organizator konkursu Zbigniew Lisowski, który galę i wszystko, co z nią związane, świetnie przygotował - podkreśla.

Sukcesu Patrycja w ogóle się nie spodziewała. Dla niej szarfa z oznaczeniem II Wicemiss Polski Ziemi Świętokrzyskiej 2015 jest ogromnym wyróżnieniem. - Jestem bardzo szczęśliwa, bo tytuł, biorąc pod uwagę mój brak udziałów w tego rodzaju konkursach, otrzymałam niemal z marszu Dlatego właśnie byłam zaskoczona, gdy usłyszałam na gali, że zostaję II wicemiss - mówi.
Patrycja mieszka w Pińczowie, tam chodziła do podstawówki, gimnazjum i liceum. Na razie nie wie, czy będzie startować w kolejnych wyborach miss, bo skupia się na nauce. Jest studentką pierwszego roku kosmetologii na Wyższej Szkole Ekonomii, Prawa i Nauk Medycznych w Kielcach. - Chciałabym ukończyć studia i dalej kształcić się w tym kierunku. Kosmetologia to moja wielka pasja, dlatego w przyszłości chciałabym otworzyć swój gabinet i spełniać się jako kosmetolog - zdradza.