IV liga. Zażarta batalia w dole tabeli

Jedenastka kolejki

Jedenastka kolejki

Dawid Jakus (Lubrzanka Kajetanów) - Wiktor Wołowiec(Spartakus Daleszyce), Michał Pustuła (ŁKS Łagów), Karol Bracha (Lubrzanka), Dawid Dawidowicz (GKS Rudki) - Mateusz Sikora (Orlicz Suchedniów), Krystian Olejarczyk (Skała Tumlin), Maciej Kiliański (Klimontowianka Klimontów), Marcin Sadowski (Nida Pińczów) - Jakub Dytkowski (Zdrój Busko-Zdrój), Paweł Łuszcz (Nida).

Alit Ożarów - Gks Rudki 0:0

Alit: Wareliś - R. Czerwonka (46. Rzepa), Zięba, Kostrzewa, Sorbian - P. Czerwonka, Hura, Kończyk (85. Jastrzębski), Cholewiński (70. Ponikowski) - Kamiński, Frańczak.

GKS: Rafalski - Borowiec, Ł. Kowalski, Gawlik, Dawidowicz - Salwerowicz (88. K. Świstak), Wojciechowski, Bednarski, Zakrzewski - D. Kowalski (76. Łebek), P. Świstak.

Sędziował: Jakub Smolanko.

Alit kończył spotkanie z dużym niedosytem. - Niestety, doskwierała nam niemoc strzelecka. Nie ma na nią usprawiedliwienia - powiedział Marcin Wróbel, trener Alitu.

W Rudkach z różnych powodów nie zagrało bowiem pięciu podstawowych futbolistów. Trener Dariusz Świetlik mówił: - Po przerwie Dariusz Kowalski trafił w poprzeczkę. Nam również dopisało szczęście, dobrze interweniował Dawid Rafalski.

Spartakus Daleszyce - Unia Sędziszów 2:1 (0:0)

Bramki: Karol Mojecki 50 z karnego, Damian Gil 59 - Zbigniew Krupa 89 z karnego.

Spartakus: Palka - Wróblewski (88. Kołomański), Stefański, Gołąbek, Kaczmarek - W. Wołowiec, M. Wołowiec (70. Strzębski), Bętkowski, Sitarz - Gil (60. Olearczyk), Mojecki (75. Maciejski).

Unia: Otręba - D. Żebrowski, Krupa, Salwa, K. Żebrowski - T. Zapalski (80. Bróg), Zacharski (65. Ślęzak), Rejowski, W. Zapalski - G. Brożek (75. Nartowski), A. Brożek.

Sędziował: Tomasz Żołądek.

W 87 minucie bramkarz Spartakusa Tomasz Palka dostał czerwoną kartkę za faul w polu karnym na Adamie Brożku. Między słupkami zastąpił go Marcin Kołomański, z pola zszedł Michał Wróblewski. W tym momencie gospodarze prowadzili 2:0. "Jedenastkę" dla Unii zdobył Zbigniew Krupa, ale wyrównać przyjezdni już nie zdołali.

Hetman Włoszczowa - Orlicz Suchedniów 0:1 (0:0)

Bramka: Mateusz Sikora 69.

Hetman: Gieroń - Walasek, Groszek, Chuptyś, Ścisłowski - Małek (66. Matuszczyk), Piwowarczyk, Cegieła (66. P. Saladra), Michałek - Orzeł, T. Matuszewski.

Orlicz: Zubacha - Piętak, Chatys, Górecki, Kaczmarski (75. Jackowski) - Notzel (46. Sikora), Rzeszowski, Mac. Banaczkowski, Bator - Moskal (80. Grudniewski), Czeneszkow.

Sędziował: Michał Molenda.

- Przystąpiliśmy do meczu w roli faworyta, ale zlekceważyliśmy przeciwnika. Biliśmy głową w mur. Ten wynik to dla nas bardzo niemiła niespodzianka - mówił kierownik włoszczowskiej drużyny Grzegorz Włodarczyk.

- Dla nas nie jest ważne piękno gry, ale przede wszystkim punkty. Broni w walce o utrzymanie nie złożyliśmy - podsumował trener suchedniowian Jarosław Kotwica.

TS 1946 Nida Pińczów - Sparta Kazimierza Wielka 3:0 (3:0)

Bramki: Łukasz Mika 4 z karnego, Paweł Łuszcz 26, Piotr Gajda 42.

Nida: Ciemiera - Kempkiewicz, Ciacia, Bisikiewicz, Motyl - Sobczyk (75. Prucnal), Mika, Szafraniec, Sadowski - Łuszcz (80. Trzciński), Gajda (89. Karasek).

Sparta: Iliński - Adamczyk, Tyrpuła, Czajka, Kłoda - Kawula (60. Stalmach), Łakota (46. Musiał), Zawadzki, Wołowski (80. Rojek) - Stępień (87. Morsztyn), Kozieł.

Sędziował: Maciej Mądzik.

Przed meczem Prezes Nidy Mariusz Karcz wręczył drużynie Sparty puchar za awans do trzeciej ligi. Na boisku nie było już wymiany uprzejmości. Pińczowianie rozbili kazimierską ekipę w pierwszej części. - Pierwsza połowa była koncertowa w naszym wykonaniu. W drugiej nastawiliśmy się na kontrataki. Sztuką jest wygrać z liderem w takim stylu - podkreślał Zdzisław Maj, trener gospodarzy.

- Karny dla Nidy był "z kapelusza", nie doszło do żadnego faulu w naszej "16". Potem straciliśmy jeszcze dwa gole. Próbowaliśmy odrabiać, ale nie udało się. Myślę, że fakt wywalczenia awansu dziś nas rozkojarzył - wspominał Stanisław Owca, szkoleniowiec Sparty.

Olimpia Pogoń Staszów - Lubrzanka Kajetanów0:1 (0:1)

Bramka: Karol Bracha 4.

Olimpia: Wołowiec - Merchut, Baczewski, Dutka, Walasek - Malec, Belusiak, Zaliński, Kaczmarczyk (59. Forystek) - Starba, Fudalewski (81. Dyl).

Lubrzanka:Jakus - Bożęcki, Zawierucha, K. Bracha, Maciejewski - Miernik, Sosiński, Foks, Zwierzyński (46. Skrzyniarz) - Piotrowicz (70. Kundera), M. Bracha.

Sędziował: Damian Muchacki.

Jedynego gol w meczu zdobył dla Lubrzanki Karol Bracha. Popisał się pięknym strzałem z rzutu wolnego z ponad 20 metrów, trafił w spojenie słupka z poprzeczkę.

Piłkarz gości sprawił sobie urodzinowy prezent, bo w niedzielę skończył 31 lat!

Skała Tumlin - Klimontowianka Klimontów1:1 (0:0)

Bramki: Tomasz Staszewski 67 z karnego - Maciej Kiliański 60.

Skała: Drogosz - Polakowski, Olszewski, Tacij, Pańtak - Olejarczyk (89. Socha), Nowiński, Krzeszowski (73. P. Solnica), Staszewski (78. Doroszko) - Słoń (63. A. Solnica), Pach.

Klimontowianka: Dudek - Miłek, Cebula, Rzeszutek, Krawczyk - Kiliański (90. Szustak), Hynowski, Nowak, Chwała - Franus, Szymański (67. Zielonka).

Sędziował: Jakub Moskal.

Remis nie krzywdzi żadnej z drużyn. Po godzinie gry goście objęli prowadzenie po kapitalnym strzale Kiliańskiego z rzutu wolnego. W 67 min. Mateusz Miłek, obrońca Klimontowianki dostał czerwoną kartkę za zatrzymanie piłki ręką na linii bramkowej. "Jedenastkę" dla Skały wykorzystał Staszewski.

Naprzód Jędrzejów - Zdrój Busko-Zdrój 2:2 (1:0)

Bramki: Tomasz Iwański 15, Patryk Kulesza 87 - Jakub Dytkowski 60, 70.

Naprzód: Pałaszewski - Kłek, Radwański, Maciejewski, Olszewski - Zaręba (85. Sputo), Osiński, Matan (46. Kulsza), Karpiński (65. Owczarek) - Iwański (46. Puchrowicz), Ryguła.

Zdrój: Gadawski - A. Charyga, Kolanowski, Łękawski, Kwiecień (52. Pedrycz) - Kumor (60. Mila), Kosela, Krupa, R. Charyga (75. Sikorski) - Zegarek, Dytkowski (72. Bandura).

Sędziował: Tomasz Kondrak.

Gospodarze od 44 minuty grali w osłabieniu, po tym, jak drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Michał Kłek.

Łks Georyt Łagów - Neptun Końskie 1:0 (1:0)

Bramka: Dominik Świątek 45.

ŁKS: Majcherczyk - Bujakowski, Kowalski, M. Pustuła, T. Pustuła - Rafalski, Stachura, Ostrowski, Duda - Świątek, Malinowski (80. D. Gardynik).

Neptun: Surma - Skoczylas, Wojna, Komisarski, Banachowicz - Sztandera, Szymkiewicz (81. Niebudek), Jagodzki, Pilarski - Sroka, Gardynik.

Sędziował: Piotr Kosiela.

Trzy punkty dał gospodarzom Dominik Świątek, który popisał się celnym strzałem z rzutu wolnego z ponad 25 metrów.

Goście mieli bardzo dużo zastrzeżeń do stanu boiska. Ich zdaniem sędziowie nie powinni w ogóle dopuścić go do gry.

Ocenia kolejkę

Zdzisław Maj, trener TS 1946 Nida Pińczów: - Największą niespodzianką kolejki jest z pewnością nasze zwycięstwo nad Spartą Kazimierza Wielka, która już cieszy się z awansu do trzeciej ligi. Jeśli chodzi o drugi zespół, który się do niej zakwalifikuje - myślę, że będzie to Spartakus Daleszyce. Walka o awans jest już moim zdaniem rozstrzygnięta. Bardzo ciekawie jest za to w dolnej połówce tabeli. Orlicz wygrał we Włoszczowie mecz o życie. Zdrój także bije się o pozostanie w czwartej lidze, tym razem wywiózł cenny punkt z ciężkiego terenu w Jędrzejowie. Ostatnie kolejki spotkań dla drużyn z dołu tabeli zapowiadają się bardzo ciekawie. Możemy być pewni, że batalia o utrzymanie będzie trwała do ostatniej serii.

Najlepsi strzelcy: 16 - Przemysław Rzepa (Alit), 14 - Mariusz Jaros (Rudki), Karol Wójciak (Klimontowianka), 12 - Michał Bracha (Lubrzanka), Marek Gołąbek (Spartakus).

W następnej kolejce, 31 maja: Unia - Alit, Rudki - Łagów, Neptun - Naprzód, Zdrój - Skała, Klimontowianka - Olimpia, Lubrzanka - Nida, Sparta - Hetman, Orlicz - Spartakus.