Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza w powiecie spółdzielnia socjalna otworzyła jadłodajnię w... byłym posterunku policji w Seceminie

Rafał Banaszek [email protected]
Prezes Agnieszka Pietrzak przed budynkiem swojej spółdzielni Secemianka.
Prezes Agnieszka Pietrzak przed budynkiem swojej spółdzielni Secemianka. Rafał Banaszek
W budynku po byłym posterunku policji w Seceminie otwarta została jadłodajnia Secemianka, działająca w ramach spółdzielni socjalnej.

Zaniedbany budynek gminy, który popadał w ruinę, wyremontowała grupa aktywnych, bezrobotnych mieszkańców i postanowiła uruchomić w nim działalność gospodarczą. Dzisiaj można zjeść obiad w nietypowym miejscu - w budynku "z kratami".

Pierwszą w powiecie spółdzielnię socjalną otwierali między innymi wójt gminy Secemin Tadeusz Piekarski, dyrektor Biura Lokalnej Grupy Działania Region Włoszczowski Cezary Huć oraz dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Zdzisława Pośpiech. Wszyscy podkreślali wielką determinację w założeniu spółdzielni przez panie oraz to, że rodziła się ona w wielkich bólach.
Nowy obiekt poświęcił proboszcz Secemina, ksiądz Paweł Stolarczyk. W otwarciu spółdzielni uczestniczył także były wójt gminy Sławomir Krzysztofik.

Wnętrze dawnego posterunku zmieniło się nie do poznania w ciągu pół roku. Właściciele włożyli około 75 tysięcy złotych w generalny remont obiektu. - Budynek wyglądał strasznie. Pomysł utworzenia spółdzielni zapadł kilka lat temu na jednym ze spotkań Lokalnej Grupy Działania - wspomina Agnieszka Pietrzak, prezes Secemianki, która sprowadziła się do tej miejscowości kilka lat temu.

W remont podupadłego budynku włożono dużo pieniędzy. Właściciele wzięli kredyt w banku. Z Powiatowego Urzędu Pracy otrzymali też dofinansowanie w wysokości około 30 tysięcy złotych na rozpoczęcie działalności.

W ramach spółdzielni funkcjonuje jadłodajnia na 30 osób. Można tutaj organizować małe wesela, stypy i inne uroczystości okolicznościowe. - Oferujemy świeże posiłki, od śniadań do kolacji. Codziennie jest serwowane co innego. Wszystko w bardzo atrakcyjnych cenach - mówi pani Agnieszka.

Za dwudaniowy obiad zapłacimy tutaj 15 złotych. Nie zapomniano też o amatorach potraw grillowych - w okresie letnim do dyspozycji klientów będzie duży grill, który stanie na płycie rynku. Od przyszłego tygodnia Secemianka rusza też ze sprzedażą kebabu.

Spółdzielnię obsługują tylko cztery osoby, głównie kucharki. Firma świadczy również usługi cateringowe. Czynna jest przez siedem dni w tygodniu, od rana do wieczora. Najbliższe plany Secemianki dotyczą objęcia opieką osób starszych w gminie.

- Na razie obsługujemy imprezy okolicznościowe, ale zgłaszają się już klienci indywidualni, który wykupili już abonament - twierdzi Agnieszka Pietrzak. Spółdzielnia Secemianka ma swój profil na fecebooku. Niebawem pojawi się strona internetowa.

Wójt gminy Secemin przyznaje, że to dobry pomysł. - Taki podmiot był u nas potrzebny, bo nie ma podobnego. Będą się mogli tutaj spotykać młodzi i starsi mieszkańcy. Ta spółdzielnia będzie na pewno przydatna dla naszego społeczeństwa - twierdzi Tadeusz Piekarski.

Warto wspomnieć, że spółdzielnie socjalne to propozycja dla osób bezrobotnych, ale tych kreatywnych i odważnych. A do takich właśnie należą secemianki.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu WŁOSZCZOWSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie