Na Oddziale Chirurgii Naczyniowej utworzonej kilka miesięcy temu w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach wykonywane są wszystkie najbardziej skomplikowane operacje naczyń.
Skomplikowane zabiegi
- Operujemy na światowym poziomie, niczym nie odbiegamy, jeśli chodzi o fachowość i skuteczność przeprowadzania zabiegów, od tych wykonywanych w renomowanych klinikach - mówi dr Jarosław Miszczuk, kierownik oddziału chirurgii.
- Jesteśmy nowym ośrodkiem i wielu pacjentów jeszcze dokładnie nie wie, jakie schorzenia leczymy. Zajmowanie się leczeniem żylaków nie jest naszą główną działalnością, mogą je leczyć zwykli chirurdzy, często odbywa się to w trybie chirurgii jednego dnia. My pomagamy przede wszystkim chorym z rozwarstwieniem aorty brzusznej i piersiowej, operujemy tętniaki aorty brzusznej, leczymy niedokrwienie kończyn i tętnic oraz zwężenie tętnic szyjnych. Mamy najnowszy sprzęt, świetnie wyposażoną salę operacyjną i znakomicie wykształconych lekarzy, oprócz tego współpracujemy z wieloma medykami, którzy przyjeżdżają do nas z innych znanych ośrodków.
Nie można lekceważyć zdrowotnych problemów
Kierownik Jarosław Miszczuk podkreśla, że bardzo zależy mu na rozwoju chirurgii naczyniowej w województwie świętokrzyskim i na tym, aby udzielić cierpiącym jak najlepszej pomocy. - Zauważyłem, że wiele osób lekceważy swoje problemy, albo nie wiedzą, gdzie mają udać się po pomoc.
Lekarz uczula, że niedokrwienie kończyn, spowodowane najczęściej paleniem tytoniu i cukrzycą, objawiające się bólem łydek najpierw podczas chodzenia, a potem w stanie spoczynku, to bezwględne wskazanie do przyjścia na ich oddział. Niedokrwienie częściej dotyka mężyczyn niż kobiety.
Z kolei rozdzierający ból w klatce piersiowej może oznaczać rozwarstwienie aorty brzusznej, które leczą metodą wewnątrznaczyniową i plastyczną. W tym przypadku pomoc też musi przyjść jak najszybciej. Kolejni ich pacjenci cierpią na zwężenia tętnic szyjnych, które objawiają się chwilowymi utratami przytomności i zaburzeniami widzenia. Ta dolegliwość, do której przyczynia się między innymi wysoki poziom cholesterolu, grozi wystąpieniem udaru, więc i w tych przypadkach nie ma co czekać, tylko trzeba ratować życie.
Będzie hybrydowa sala
Na 25-łóżkowym oddziale w szpitalu na kieleckim Czarnowie najwięcej pacjentów ma niedokrwienie kończyn i aby nie dopuścić do ich amputacji, trzeba skorzystać z nowoczesnego leczenia.
- Bardzo chciałbym rozwijać dalej ten oddział i opiekę nad chorymi z różnymi dolegliwościami naczyń - mówi kierownik Jarosław Miszczuk. - Staramy się o to, aby wkrótce z przychylnością dyrekcji powstała tutaj hybrydowa sala operacyjna ze stacjonarnym angiografem. Taki angiograf umożliwiałby jeszcze precyzyjniejsze wykonywanie badania i zabiegów, byłby lepszą gwarancją powodzenia.
Wykrywanie tętniaków
Drugim wielkim marzeniem dr. Miszczuka jest to, aby w naszym regionie mogły być wkrótce wykonywane po raz pierwszy przesiewowe badania w kierunku wykrywania tętniaka aorty brzusznej dla wszystkich mężczyzn, którzy ukończyli 65 rok życia.
Nie daje żadnych objawów
- To bardzo groźny przeciwnik, który nie daje żadnych objawów. Gdy nagle pęknie, wtedy ciężko uratować życie. Wykonanie badanie usg w tej grupie byłoby bardzo pomocne, bo tętniak rozwija się kilka lat. Napisałem stosowny projekt na ten temat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?