- To wszystko stało się zupełnie nieoczekiwanie. Dotychczas stanowiło dla mnie jedną, wielką abstrakcję, o której mogłam marzyć w snach... a jednak marzenia się spełniają - mówi siedemnastoletnia Weronika Zielińska. Stypendium przyznało jej Towarzystwo Szkół Zjednoczonego Świata imienia Profesora Pawła Czartoryskiego.
Przeszła długą drogę
Weronika na początku złożyła aplikację online, w której przedstawiła siebie w języku angielskim oraz swoje osiągnięcia, zainteresowania, poglądy. Następnie z całej Polski do kolejnego etapu przeszły 32 osoby. Odbyła się potem rozmowa polsko-angielska w Warszawie. Na jej podstawie przydzielono 7 osób do kolejnych amerykańskich szkół. Weronika przyznaje, że kiedy dowiedziała się, że niebawem rozpocznie naukę w liceum w Montezumie (stan Nowy Meksyk) z oczu popłynęły jej łzy. - Byłam taka szczęśliwa i nadal jestem. Nie mogę uwierzyć, że od września tego roku zacznę naukę na drugim końcu świata - przyznaje.
Jest niezwykła
Weronika uczęszcza do II Liceum Ogólnokształcącego w Kielcach. W poprzednich latach była uczennicą Gimnazjum numer 2 imienia Adolfa Dygasińskiego w Pińczowie. - To ta szkoła obudziła we mnie ogromną chęć do wszechstronnego rozwoju. Wyniosłam stąd tak wiele życiowej mądrości i aspiracji - mówi Weronika.
Największą pasją licealistki jest pisanie... pisanie wszystkiego: wierszy, opowiadań. - Piszę tak aktywnie od I klasy gimnazjum, kiedy to moja ciocia znalazła w gazecie ogłoszenie o konkursie literackim "Sandomierski Talent". To było pierwszy mój konkurs i pierwsze osiągnięcie w tej dziedzinie: wyróżnienie w wojewódzkim konkursie literackim za opowiadanie pod tytułem "Miasto szczęścia", które zostało opublikowane w książce. Miałam wówczas 14 lat i byłam niesamowicie dumna z siebie. To wzbogaciło mnie o jeszcze większą chęć podążania w tym kierunku. Zaczęłam brać udział w coraz liczniejszych konkursach. Z czasem zaczęłam pisać także wiersze. W listopadzie 2014 roku wzięłam udział w Ogólnopolskim Konkursie Literackim "Piórem Malowane", na który wysłałam opowiadanie pod tytułem "Przebudzenie". Zdobyło ono wówczas I miejsce - wspomina Weronika. Dlaczego pisze? - Piszę bowiem w ten sposób mogę oderwać się od rzeczywistości, która mnie otacza, stworzyć swój własny świat, przekazać tkwiące we mnie emocje - zdradza.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu PIŃCZOWSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?