Promowali ostrowieckiego “Chreptusa". Do szkoły przekonywali... talonami na oceny (zdjęcia)

Sobota, w którą miał miejsce Dzień Otwarty szkoły, mimo, że jest wolna od nauki, nie odstraszyła uczniów ostatnich klas gimnazjów. Ci przybyli tłumnie. Czekał na nich bogaty program artystyczny oraz pierwszo- i drugoklasiści liceum Chreptowicza, którzy odpowiadali na wszystkie pytania młodszych kolegów, służąc też radą.

Licealiści, ubrani w stroje charakterystyczne dla przedstawicieli narodów, których języki ojczyste są w szkole nauczane, oprowadzali po kolejnych salach lekcyjnych. W sali gimnastycznej młodzież przekonywała, że w “Chreptusie" rozwijane są wszystkie talenty, także te artystyczne.

Wokalne umiejętności zaprezentowała uczennica drugiej klasy Karolina Klusek. Gromkimi brawami za układ fitnessu gimnastycznego nagrodzona została też Julia Ćwiękała. Gwoździem programu był pokaz zumby na żywo w wykonaniu uczniów klas pierwszych.

Ponieważ najważniejszym obowiązkiem ucznia jest nauka, na gimnazjalistów czekały stoiska naukowe. Matematycy, humaniści, chemicy, zachwalali swoje profile. W ich promowanie włączyli się też nauczyciele poszczególnych przedmiotów. Zaprezentowano pokazy fizyczne, efektowne chemiczne reakcje zamieniono w lekcję detektywistyczną, zorganizowano tez wirtualną wycieczkę do Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.
W salach, na przyszłych być może uczniów, czekały konkursy z nagrodami, a były nimi talony na oceny, do wykorzystania w przyszłym roku szkolnym.

Rolę koordynatorów przyjęli uczniowie klasy pierwszej, którzy przygotowali scenariusz Dnia Otwartego i czuwali nad sprawnym przebiegiem wydarzenia. Licealiści i gimnazjaliści wspólnie bawili się i uczyli. Być może we wrześniu spotkają się w nowej szkole, aby wspólnie rozpocząć rok szkolny.

Niż demograficzny oraz zmieniające się preferencje dotyczące wybieranych typów szkół powodują, że placówki ponadgimnazjalne, zwłaszcza te ogólnokształcące, zabiegają o każdego ucznia.Rynek oświatowy podlega taki samym zasadom, jak rynek handlowy. Jakość i dobra promocja są dziś ważniejsze od starych nawyków i
przyzwyczajeń. Te nie zapewniają już sukcesu.