Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parady motocyklistów i palenie opon na Zlocie Motocyklowym Łysa Góra Bojanów

Zdzisław Surowaniec
Spotkanie rozpoczęło się parady motocykli, można więc było zobaczyć w pełnej gali nie tylko zadbane, wypasione jednoślady, ale także motocyklistów w stosownych strojach.
Spotkanie rozpoczęło się parady motocykli, można więc było zobaczyć w pełnej gali nie tylko zadbane, wypasione jednoślady, ale także motocyklistów w stosownych strojach. Zdzisław Surowaniec
- Jazda motocyklem dostarcza nam niezwykłych przeżyć, dzięki temu nasze życie nie jest nudne. Nasze spotkania oraz wyjazdy mają często charakter rodzinny. Spotykamy się w święta i dni wolne od pracy - mówi ksiądz Dariusz Hamera, motocyklista.

Ten kapłan jest jednym z organizatorów zorganizowanego w sobotę jednodniowego VIII Zlotu Motocyklowego Łysa Góra Bojanów, który odbył się na terenie Ośrodka Rehabilitacyjno - Wypoczynkowego Caritas.

Mimo tego, że pogoda była pochmurna, zjawiło się około siedmiuset osób i trzysta motocykli z całej Polski oraz motocyklistów z zaprzyjaźnionych klubów motocyklowych MC. Goście mieli zapewniną atrakcyjną, miłą i bezpieczną zabawę, pole namiotowe, domki do wynajęcia, zaplecze cateringowe oraz sanitariaty.

Spotkanie rozpoczęło się parady motocykli i Mszy świętej w Kaplicy w Bojanowie, po której ksiądz Dariusz poświęcił motocykle. Potem były konkursy sprawnościowe z nagrodami i pokazy umiejętności jazdy motocyklem (na jednym kole), palenia gumy czyli kręceniu kołem w miejscu na betonie, aż do zadymienia. Zagrał zespół Giutar Force, a gwiazdą wieczoru był Vintage.

- Motocykliści przyjeżdżają na zlot poznać nowych przyjaciół, odświeżyć stare znajomości, dokonać zakupów gadżetów motocyklowych lub dla czystej rozrywki - tłumaczy ksiądz dariusz. Przybywający na zlot motocykliści to osoby o określonym statusie społecznym. Hobby, które uprawiają ze względu na swoje koszty sytuuje ich zdecydowanie w klasie średniej i wyższej. Rozpiętość wieku uczestników 18 - 60 lat. Wiele osób przyjeżdża w towarzystwie swoich żon i dzieci traktując zloty motocyklowe jako wyjazdy rodzinne. Przeważają mężczyźni w stosunku trzy czwarte do jednej czwartej.

Ksiądz Dariusz: - Patrzymy na siebie jak na braci, których wspólną pasją są motocykle, niezależnie od marki i modelu. Te maszyny mają w sobie duszę, którą każdy z nas jej nadaje, a może nawet dzieli się własną. Wspólnie zdobywamy nowe, jeszcze nieodkryte przez nas drogi i odwiedzamy ciekawe miejsca.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie