Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażak Marek Piątek z Radomia przez telefon ratował człowieka

ik
- Ta pani straciła głowę, ale my też nie wiemy, jak byśmy się zachowali na jej miejscu - mówi młodszy brygadier Marek Piątek.
- Ta pani straciła głowę, ale my też nie wiemy, jak byśmy się zachowali na jej miejscu - mówi młodszy brygadier Marek Piątek. Tadeusz Klocek
- Tata jest siny i nie oddycha - usłyszał w słuchawce młodszy brygadier Marek Piątek, oficer dyżurny Miejskiego Stanowiska Kierowania radomskiej straży pożarnej.

Kobieta, która dzwoniła do strażaków była przerażona i na początku nie reagowała na to, co mówił do niej Marek Piątek.

- Tłumaczyłem jej wiele razy, że powinna udrożnić drogi oddechowa i rozpocząć masaż serca. Tłumaczyłem krok po kroku, jak to zrobić - opowiada młodszy brygadier Piątek. - Dopiero po chwili uspokoiła się na tyle, żeby zacząć działać.

Do kobiety dołączyła sąsiadka. Za radą strażaka kobiety zmieniały się przy ratowaniu nieprzytomnego mężczyzny, aż do przyjazdu pogotowia.

Pogotowie wezwali oczywiście strażacy ze stanowiska kierowania.

Okazało się, że instruktaż Marka Piątka i działania kobiety przyniosły efekt.

- Oddzwoniłem po wszystkim do tej pani. Jej tata zaczął oddychać jeszcze przed przyjazdem karetki - dzieli się informacją nasz rozmówca.

Jak mówi on musiał zachować spokój, kiedy jego rozmówczyni wpadła w panikę.

- Sam nie wiem, jak by to było, gdyby znalazł się na jej miejscu. Strach o najbliższych to potężne emocje - przyznaje Marek Piątek. - Bardzo się cieszę, że udało się pomóc. To olbrzymia satysfakcja. Mam nadzieję, że ten pan wróci do zdrowia.

ZOBACZ też
Człowiek na dachu wieżowca w centrum Radomia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie