Nieustaleni na razie sprawcy w czwartek, w nocy, w trzech miejscach przecięli kraty zabezpieczające okna biura Radomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i dostali się do środka. Przeszukali szafy, gdzie dzień wcześniej były dokumenty przygotowane na czwartkowe Walne Zgromadzenie Członków Spółdzielni. Na zgromadzeniu miano wybierać nową Radę Nadzorczą.
ZOBACZ też
Próbowali włamać się do bankomatu w Olsztynie. Zostali zatrzymani po pościgu
(TVN24/x-news)
Włamywacze nic nie zabrali. Dokumenty zostały przeniesione w przeddzień włamania do innego pomieszczenia i zamknięte w szafie pancernej.
- Może to czysty przypadek? Obok pracuje firma ubezpieczeniowa, może włamywaczom chodziło o pieniądze z kasy ubezpieczyciela? - mówi prezes spółdzielni Elżbieta Wielgosik. Zastanawia się jednak, dlaczego sprawcy nie zabrali wartościowych przedmiotów jak komputery, drukarki z pomieszczenia, do którego się dostali.
Włamanie stwierdziła po godzinie drugiej w nocy firma ochroniarska monitorująca budynek. Wstępna inwentaryzacja pomieszczeń, do których dostali się włamywacze nie wykryła żadnych braków. Naprawa kraty i okna będzie kosztowała kilkaset złotych.
Szefowie spółdzielni nie mają żadnych podejrzeń co do ewentualnych sprawców włamania. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że RSM od dawna targana jest konfliktami osób walczących w tej spółdzielni o władzę. W sądach jest wiele spraw związanych z tymi konfliktami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?