Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kapitalny debiut Bieńka z Effectora w Lidze Światowej z Rosją! Został MVP spotkania!

(SAW)
W inauguracyjnym meczu Ligi Światowej siatkarzy rozegranym w Gdańsku, Polska pokonała Rosję 3:0. Kapitalny debiut w kadrze mistrzów świata zaliczył Mateusz Bieniek, środkowy Effectora Kielce. Świetnie punktował i został wybrany najlepszym graczem (MVP)spotkania!
  Kapitalny debiut Bieńka z Effectora w Lidze Światowej z Rosją! Został MVP spotkania!
Sławomir Stachura

(fot. Sławomir Stachura)

Polska - Rosja 3:0 (25:16, 25:17,25:20)

Polska: Łomacz, Kurek, Kubiak, Mika, Wrona, Bieniek, Zatorski (libero) oraz Jarosz, Możdżonek.

Rosja: Butko, Birjukow, Sawin, Aszczew, Abrosimow, Michajłow, Wierbow (libero) oraz Kołodinski, Markin, Moroz, Smoljar.

Bieniek zaczął niespodziewanie w pierwszej szóstce i radził sobie doskonale. Już w pierwszym secie 21-letni gracz Effectora punktował po udanych blokach, przemyślanych atakach ze środka, miał też asa serwisowego.

W kolejnych partiach Mateusz także grał kapitalnie. Miał w sumie na koncie 100 procent skuteczności (siedem udanych ataków na siedem prób),grał z wielkim wyczuciem i zbierał pochwały. W trzecim kielczanin popisał się nawet dwoma kolejnymi asami serwisowymi, wyprowadził Polaków na prowadzenie i Rosjanie, mistrzowie olimpijscy, musieli ratować się czasem. Ale nic im to nie dało. Biało-czerwoni grali kapitalnie i pewnie wygrali pierwszy mecz Ligi Światowej.

- Cieszę się, że Mateusz tak dobrze sobie radzi. Gra jak rutyniarz - mówił oglądając poczynania swojego siatkarza Dariusz Daszkiewicz, trener Effectora. To pod wodzą tego szkoleniowca Mateusz zrobił w Kielcach olbrzymie postępy i dostrzegł to trener kadry Polski Stephane Antiga. O Bieńka po zakończeniu sezonu biło się wiele klubów, ale ostatecznie 21-letni środkowy zostanie jeszcze przez rok w Kielcach.

- Nie spodziewałem się tak dobrego debiutu. Popełniłem też kilka prostych błędów, ale generalnie było dobrze. Nie grałem nigdy wcześniej przed 12-tysięczną publicznością. Cóż mogę więcej powiedzieć, jestem szczęśliwy. Dużo dały mi miesięczne treningi ze Stephanem - mówił po meczu zadowolony Mateusz, który zdobył w sumie 14 punktów. Siedem atakiem, cztery blokiem i trzy zagrywką.

To był 18 mecz Polaków z Rosjanami w Lidze Światowej , ale dopiero piąte zwycięstwo. W piątek o godzinie 20.30 w Gdańsku drugi mecz z tą drużyną. Transmisja w Polsacie Sport.

WSZYSTKO o siatkówce W Świętokrzyskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie