Coraz bliżej podpisania umowy na dostawy śmigłowców Caracal i budowy fabryki w Radomiu

Eksperci i specjaliści wojskowi pozytywnie zaopiniowali francuski śmigłowiec H225M Caracal, który poddany był testom na lotnisku w Powidzu. Umowa z Airbus Helicopters mogłaby być podpisana już we wrześniu, przed wyborami parlamentarnymi. Tymczasem politycy Prawa i Sprawiedliwości walczą o to, aby kontrakt śmigłowcowy został podpisany po wyborach parlamentarnych, przez nowy rząd wyłoniony przez nową większość parlamentarną. Czy radomska inwestycja europejskiego giganta przemysłu lotniczego jest zagrożona?

(dostawca TVN24/x-news)

Pośpieszne badanie?

Celem wojskowych testów było porównanie zadeklarowanych w złożonej przez konsorcjum ofercie, parametrów technicznych z rzeczywistymi osiągami helikoptera. Jak informuje MON, testy zostały podzielone na dwie fazy. W pierwszej z nich wykonywane były sprawdzenia naziemne, a następnie badania w locie. Badano między innymi konstrukcję śmigłowca, jego osiągi i wyposażenie pokładowe. W zakresie osiągów śmigłowca sprawdzane były między innymi: pułap, długotrwałość lotu, prędkość, wykonanie zawisu, możliwości transportowe czy osiąganie promienia działania. Sprawdzano także zdolność do wykonywania lotów w dzień i w nocy , systemy zobrazowania i komunikacji, a także instalacje zapewniające bezpieczne użytkowanie śmigłowca. W testach uczestniczyli zarówno doświadczeni piloci śmigłowcowi, jak i personel obsługi technicznej śmigłowców z jednostek, do których skierowane będą śmigłowce. Badanie śmigłowca trwało dwa tygodnie. "Pośpiesznie" - jak wytyka na swoim blogu radomski poseł Zbigniew Kuźmiuk, bo według wcześniejszych informacji testy śmigłowca miały być prowadzone przez miesiąc.

Zatrzymać przetarg!

Tymczasem politycy Prawa i Sprawiedliwości walczą w Sejmie o to, aby przetarg rozstrzygnął już po wyborach parlamentarnych przyszły rząd. Radom żywotnie zainteresowany jest wojną polityczną o zamówienie śmigłowcowe dla armii, bo w Radomiu ma powstać fabryka dynamicznych elementów Airbusa, a Fabryka Broni ma podpisaną umowę z PZL Świdnik.
Śmigłowiec H225M Caracal koncernu Airbus Helicopters jako jedyny został zakwalifikowany do testów w przetargu na 50 śmigłowców wielozadaniowych dla Wojska Polskiego. Jego konkurentami były włoski Agusta Westland AW 149, który miałby być produkowany w Świdniku oraz S70i koncernu Sikorsky, który ma fabrykę w Mielcu. Najbardziej przeciwko wyborowi francuskiego śmigłowca protestuje Świdnik, który ma też podpisaną umowę na produkcję elementów śmigłowcowych z radomską Fabryką Broni.

Airbus chce do Radomia

Władze miasta, ale też zaangażowany w cały projekt śmigłowcowy Uniwersytet Technologiczno - Humanistyczny zdecydowanie kibicuje firmie Airbus Helicopters. Francuski koncern chce uruchomić montownię śmigłowców w łódzkich Wojskowych Zakładach Lotniczych numer 1, silniki miałyby być montowane i serwisowane w filii tych zakładów w Dęblinie, natomiast w Radomiu, najprawdopodobniej na Wośnikach powstałaby fabryka dynamicznych elementów śmigłowców francuskiej firmy, nie tylko Caracala.

Część wyżyny lotniczej

Zakończenie testów śmigłowca H225M Caracal oznacza, że w następnej kolejności będą się mogły rozpocząć rozmowy offsetowe. Francuzi chcą uczestniczyć w Polsce w przedsięwzięciu budowy tak zwanej wyżyny lotniczej. Obejmowałaby ona Łódź, Radom i Dęblin, ale też bazy lotnictwa wojskowego w Łasku, Radomiu i Dęblinie, a także jednostki wojskowe, które użytkowałyby śmigłowce. W Radomiu całe przedsięwzięcie oznaczałoby pojawienie się 250 wysoko wyspecjalizowanych stanowisk pracy, ale również kolejnych 300-500 w firmach branży metalowej współpracujących z Airbusem.

Dlaczego nie Airbus?

Podczas ostatniego posiedzenia komisji obrony narodowej jej przewodniczący Łodzianin Stefan Niesiołowski przerwa ł obrady nad dezyderatem złoszonym przez posłów Pi S, aby przetarg rozstrzygnął już nowy rząd wyłoniony w jesiennych wyborach parlamentarnych. Wybór francuskiej firmy budzi duże emocje polityków. Radomski senator PiS Wojciech Skurkiewicz zauważył, że budowa fabryki w Polsce nie jest wymogiem offsetowym tego przetargu, a pierwsze śmigłowce z całą pewnością zostaną zmontowane we Francji, a nie w Polsce. Szefowie koncernu potwierdzają, że istotnie pierwsze helikoptery będą sprowadzone z Francji, ale będą to egzemplarze dodatkowe, poza 50 maszynam, które zostaną zmontowane w Polsce. Radomski europoseł Zbigniew Kuźmiuk zwraca też uwagę, że Caracale są drogie, a sprawdzone zostały w zaledwie kilku krajach, podczas gdy Black Hawki są na wyposażeniu w 22 armiach świata.