Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatni wyjazd piłkarzy Siarki Tarnobrzeg. Zagrają z Limanovią

Piotr Szpak
 Piłkarze Siarki Tarnobrzeg zagrają w Limanowej mocno zmobilizowani
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg zagrają w Limanowej mocno zmobilizowani Grzegorz Lipiec
Ostatni wyjazdowy mecz w sezonie 2014/2015 rozegrają drugoligowi piłkarze Siarki Tarnobrzeg, którzy w wyjazdowym spotkaniu zmierzą się z Limanovią Limanowa.

Dla obu drużyn mijający sezon jest bardzo nieudany. "Siarkowcy" przed którymi zarząd spółki postawił cel w postaci awansu do pierwszej ligi mocno rozczarowują a po ubiegło tygodniowej porażce 0:2 na własnym boisku z Błękitnymi Stargard Szczeciński spadli na 11 miejsce. Limanovia, która w minionej kolejce przegrała na wyjeździe z Nadwiślanem Góra 1:4 od dłuższego czasu plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli i nic już nie uchroni tej drużyny przed spadkiem z drugiej ligi.

Limanovia, która w rozgrywkach drugiej ligi zastąpiła Kolejarza Stróże wygrała w tym sezonie na własnym boisku zaledwie dwa mecze, sześć zremisowała i aż osiem przegrała. W tracie rundy wiosennej drużynę tę objął pracujący przed laty w Tłokach Gorzyce Marek Motyka. Jeśli ktoś z limanowian łudził się, że ten sympatyczny szkoleniowiec utrzyma Limanovię w drugiej lidze ten szybko się rozczarował. Marek Motyka może i dobrym trenerem jest, ale jakoś nie ma szczęścia a sukcesy jakoś się tego szkoleniowca nie trzymają. O tym w jakim stylu limanowscy piłkarze pożegnają się ze swoimi najwierniejszymi kibicami zależeć będzie od piłkarzy Siarki.

Wokół tarnobrzeskiego zespołu jest ostatnio bardzo burzliwie, ale inaczej być nie mogło, bowiem zespół zawodził bardzo mocno. Od gry odsunięci zostali: Filip Rajevac, Przemysław Oziębała, Robert Chwastek, Tomasz Persona oraz Rafał Parobczyk. Ci piłkarze a także Dariusz Frankiewicz, który doznał kontuzji w wyjazdowym spotkaniu z Okocimskim Brzesko przegranym przez tarnobrzeską drużynę 0:2 nie zagrają w Limanowej.

- Jest grupa zawodników, którym zależy na dobrej grze i godnym zakończeniu sezonu. Na takich zawodników liczę w niedzielnym spotkaniu. Zwycięstwo bardzo by podreperowało morale naszej drużyny. My już powoli myślimy o nowym sezonie, który mam nadzieję będzie znacznie lepszy od tego kończącego się - powiedział nam prezes Spółki Akcyjnej Siarka Tarnobrzeg Dariusz Dziedzic.

Działacze tarnobrzeskiego klubu mają nie lada dylemat, bowiem oprócz wyjazdowego meczu z Limanovią drugą drużynę Siarki czeka w niedzielę wyjazdowe spotkanie z groźnym Sanem Kłyżów. Rezerwy tarnobrzeskiego klubu walczą z Transdźwigiem Stale o awans do klasy okręgowej i każda strata rezerw w Kłyżowie te szanse ograniczy do minimum. By kłopotów było więcej, to w niedzielę o godzinie 11 na Zwierzyńcu drużyna juniorów Siarki rozegra spotkanie z Błękitnymi Ropczyce. Nie wiadomo, więc kto zagra w "dwójce".

Wszystkie mecze 33 kolejki drugiej ligi rozegrane zostaną w niedzielę, początek o godzinie 16.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie