Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historyczny sukces tarnobrzeskiego sportu. Europejski puchar dla tenisistek stołowych SPAR-Zamku!

Piotr Szpak
Trener Zbigniew Nęcek był szczęśliwy po zdobyciu ostatniego punktu przez Han Ying.
Trener Zbigniew Nęcek był szczęśliwy po zdobyciu ostatniego punktu przez Han Ying. Grzegorz Lipiec
W drugim finałowym meczu Pucharu Europejskiej Unii Tenisa Stołowego SPAR-Zamek Tarnobrzeg pokonał Francuski TT Metz 3:2.

Wyniki gier: Han Ying - Yunli Schreiner 3:1 (11:2, 11:6, 7:11, 11:5), Renata Strbikova - Wu Jiaduo 1:3 (11:8, 12:14, 6:11, 8:11), Li Qian - Fu Yu 0:3 (3:11, 7:11, 4:11), Han Ying - Wu Jiaduo 3:2 (14:12, 11:7, 9:11, 8:11, 13:11), Strbikova - Schreiner 3:0 (11:3, 11:8, 11:9).

W pierwszym meczu drużyna z Tarnobrzega wygrała 3:1 i to ona zdobyła Puchar ETTU.

Tak wielu kibiców na meczu tenisa stołowego w Tarnobrzegu jeszcze nie było. W grubo ponad półtysięcznej grupie byli między innymi dwaj radni Rady Miasta Tarnobrzega Norbert Mastalerz i Stanisław Uziel, którzy od lat są wiernymi kibicami najlepszej drużyny naszego kraju. Byli także sympatycy sportu z innych miast, między innymi prezes Stali Nowa Dęba Damian Diektiarenko oraz szkoleniowiec badmintonistów tego klubu Adam Bunio ze swoimi podopiecznymi, którzy przed tygodniem świętowali awans do ekstraklasy. Obecni też byli: prezes Europejskiej Unii Tenisa Stołowego Nikolas Endel oraz prezes Polskiego Związku Tenisa Stołowego Wojciech Waldowski.

W pierwszym pojedynku zmierzyły się dwie zawodniczki urodzone w Chinach a posiadające obecnie Niemieckie obywatelstwo. Han Ying rozpoczęła piorunująco i przy aplauzie kibiców zdobywała punkt za punktem obejmując prowadzenie 7:0 i wygrywając seta do dwóch. W drugiej partii nie było już tak łatwo, do stanu 5:5 trwała wyrównana walka, ale "Hani" triumfowała. Jednak w trzecim secie Schreiner pokazała "pazurki" przedłużając swoje nadzieje na triumf. Podrażniło to na tyle Han Ying, że ta w czwartej partii objęła prowadzenie 4:0 i spokojnie pilnowała wyniku wygrywając pojedynek i przybliżając nasz zespół do triumfu.

W drugiej grze Czeka Renata Strbikova zmierzyła się z kolejną reprezentantką Niemiec Wu Jiaduo. W pierwszej partii zacięta gra trwała do stanu 8:8, później trzy punkty z rzędu przy burzy braw kibiców zdobyła Strbikova. W drugim secie wszystko przebiegało po myśli Strbikovej, ale od stanu 8:5 zaczęła ona grać nerwowo. W efekcie przy stanie 10:8 nie wykorzystała dwóch setboli, przy stanie 12:11 kolejnego i w efekcie przegrała tę partię. Podbudowana takim obrotem sprawy Niemka poczuła się pewnie i ku rozpaczy tarnobrzeskich kibiców rozstrzygnęła dwa kolejne sety na swoją korzyść.

Do trzeciej gry podeszły Li Qian oraz Fu Yu. Wiadomym było, że wygranie jednej partii przez "Małą" zagwarantuje naszej drużynie zdobycie pucharu i odniesienie historycznego sukcesu. Niektórzy zadawali sobie pytanie czy silna psychicznie Li Qian w tym ważnym momencie poradzi sobie z presją. Tak się jednak nie stało. Pierwszy set "zmroził" kibiców, bowiem Li Qian nie miała w nim nic do powiedzenia i tylko do stanu 2:3 toczyła wyrównaną walkę. W drugiej partii równo było do stanu 6:6, później zawodniczka TT Metz uciekła. W trzeciej partii od stanu 3:4 Li Qian znów nie miała już nic do powiedzenia. Rywalka po prostu grała świetnie Zrobiło się wręcz przerażająco. Cała nadzieja była w Han Ying, która zmierzyła się ze swoją koleżanką z reprezentacji Niemiec Wu Jiaduo. Pierwszy set był horrorem, Jiaduo nie wykorzystała dwóch setboli i właśnie sama za drugim setbolem triumfowała.

W tarnobrzeskiej ekipie nastąpiła eksplozja radości, kolejny set Han Ying wygrała, ale trzecią i czwartą partię przegrała. Doszło do decydującego seta, który po wielkich emocjach wygrała Han Ying. Dzieła dokończyła Strbikova, która ograła Shreiner i w tarnobrzeskiej hali rozpoczęło się świętowanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie