Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znany bramkarz Paweł Kapsa spędza urlop w Ostrowcu

Rafał Soboń
Paweł Kapsa korzystając z urlopu podglądał zawodników na osiedlowym turnieju.
Paweł Kapsa korzystając z urlopu podglądał zawodników na osiedlowym turnieju. Rafał Soboń
Podczas rozgrywanego na osiedlu Ogrody turnieju piłki nożnej, wśród kibiców zasiadł Paweł Kapsa. Wychowanek KSZO Ostrowiec sięgał po tytuły wicemistrza Europu U16 (1999 rok) oraz mistrza Europy U18 (2001 rok), a przez ostatnie dwa lata grał w ekstraklasie Azerbejdżanu.

Przebywający na urlopie po zakończeniu sezonu 32-letni zawodnik przy okazji wizyty w Ostrowcu spotkał się z biorącymi udział w turnieju: Tomaszem Żelazowskim i Marcinem Wróblem. Wszyscy grali w barwach KSZO, gdy ten występował w najwyższej klasie rozgrywkowej Polski.

- Zawsze staram się ruszać sam dla siebie, nawet jak mam wakacje. Z chęcią odwiedzam też takie obiekty, jak boisko Orlik na osiedlu Ogrody, gdzie mogę spotkać znajomych z boiska i zawsze jest komu kibicować. Z tego co widzę, Tomasz Żelazowski jest klasą samą w sobie i tym razem nie pozwolił, by ktoś inny sięgnął po koronę króla strzelców. Taka wizyta to z jednej strony relaks, z drugiej strony okazja do powspominania starych, dobrych czasów - mówi Paweł Kapsa.

Oprócz KSZO grał także w Wiśle Płock, Widzewie Łódź, Lechii Gdańsk oraz cypryjskich AS Alki i Olimpiakosie Lefkossias i azerskim Simurq Zaqatala. Zawsze śledzie jednak losy zespołu, z którego wypłynął na światowe boiska. - Przez ostatnie dwa lata grałem w Azerbejdżanie w drużynie tamtejszej ekstraklasy - Simurq Zaqatala. Zobaczymy co będzie dalej, bowiem na tę chwilę skończył mi się tam kontrakt. Gdy przyjeżdżam do Ostrowca staram się pozostawać w kontakcie ze znajomymi, ale i w dobrej kondycji. Dlatego trenuję z drużynami juniorów i jestem na bieżąco w sytuacji. Ostrowiec zawsze słynął z bardzo dobrej infrastruktury sportowej. To na pewno pomaga w szkoleniu młodych zawodników.

Po cichu liczyłem, że KSZO zrobi w tym roku awans o ligę wyżej, niestety nie udało się. Cały czas kibicuję chłopakom i liczę, że drużyna wróci tam, gdzie jest predysponowana. Najgorsze w tym wszystkim - gdy przyjeżdżam czasami do kraju - jest to, że pobudowano wiele obiektów, boisk, Orlików, o których ja za młodu mogłem tylko pomarzyć, a spotkać na nich można zaawansowanych wiekowo zawodników, a nie młodzież, która nie przejawia zainteresowania sportem. To chyba jednak jest rola tych starszych osób, by skutecznie namawiali i może ta młodzież wróci do uprawiania sportu. Jest to jednak tendencja ogólnoświatowa i ciężko mi ją zrozumieć, bo w dzieciństwie w dużo gorszych warunkach biegaliśmy przez cały dzień za piłką. Teraz są warunki, ale nie ma chętnych - zauważa Paweł Kapsa.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OSTROWIECKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie