Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pół wieku po maturze powrócili... do buskiego liceum

ADAM LIGIECKI
Absolwenci buskiego Liceum Ogólnokształcącego - rocznik maturalny 1965 - spotkali się w miniony weekend w "kochanej starej budzie". Pierwszy raz po pół wieku - znowu byli razem, wzruszeni i szczęśliwi.
Absolwenci buskiego Liceum Ogólnokształcącego - rocznik maturalny 1965 - spotkali się w miniony weekend w "kochanej starej budzie". Pierwszy raz po pół wieku - znowu byli razem, wzruszeni i szczęśliwi. Adam Ligiecki
O takich spotkaniach mówimy, że są niezwykłe, wyjątkowe. Bo zdarzają się raz na 50 lat. W miniony weekend trzy klasy - IV A, IV B i IV C, rocznik maturalny 1965 - buskiego Liceum Ogólnokształcącego miały swój prywatny Zjazd Absolwentów.

W "kochanej starej budzie" zjawili się silną grupą. Blisko 50 osób. Panie i panowie. Kraków w przewadze, ale przyjechali także z Warszawy, Torunia, Kielc, Kalisza, Buska i okolic. Matura 1965 - po raz pierwszy razem, po pół wieku.

To wielka rodzina

Sentymentalną podróż do lat młodości rozpoczęli w gorące, piątkowe popołudnie. Spotkaniem w budynku C ogólniaka. Tym nowym - kiedy oni się uczyli... w ogóle go nie było.

- Zjazdy absolwentów to piękna tradycja. Jesteśmy jedną wielką rodziną - powitała dostojnych gości Anna Kolarz, wicedyrektor I Liceum.

W imieniu absolwentów zabrał głos Józef Ciszewski, pułkownik Wojska Polskiego. - 50 lat to szmat czasu. Można się dziwić, że to tak szybko minęło. Dzisiaj jesteśmy emerytami, ale jesteśmy dumni, że chodziliśmy właśnie do tej szkoły - mówił, nie kryjąc wzruszenia.

Inicjatorem zjazdu był Witold Gajewski - pedagog, radny, eksburmistrz Buska-Zdroju. Każdego witał bardzo serdecznie, wspominając stare dzieje. I jak 50 lat temu, z fasonem zasiadł... w jednej ławce z siostrą byłego ministra rolnictwa Adama Tańskiego - Teresą.

O 50 lat młodsi

Największe emocje towarzyszyły zwiedzaniu głównego budynku szkoły. - Och, to przecież nasza klasa! - poznawali z radością stare kąty. Byli na "mostku" w holu, w "Hadesie" i starej sali gimnastycznej. Ale obejrzeli też nową halę sportową.

Program trzydniowej imprezy był bogaty i urozmaicony. Po autokarowej wycieczce po mieście - wieczorny piknik w Widuchowej; z kiełbaskami, "procentową bulgotką". Sobota to zwiedzanie uzdrowiska, spotkanie na buskim cmentarzu - przy grobach zmarłych kolegów, profesorów. I huczny bal w Belwederskiej na finał.

Uroczyste zakończenie zjazdu miało miejsce w niedzielne przedpołudnie - przed szkołą, przed pomnikiem patrona Tadeusza Kościuszki. Żegnali się ze łzami w oczach. Szczęśliwi, bo... młodsi o 50 lat.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu BUSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie