Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSZO wypunktował w Kielcach Koronę (zdjęcia)

Redakcja
Tak cieszyli się po drugiej bramce Jakub Kapsa (z prawej) i strzelec pierwszego gola - Michał Stachurski.
Tak cieszyli się po drugiej bramce Jakub Kapsa (z prawej) i strzelec pierwszego gola - Michał Stachurski. Sławomir Stachura
W meczu kończącym trzecioligowy sezon Korona Kielce przegrała u siebie z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:3 (0:2).
Korona Kielce - Podbeskidzie 3:1

Korona Kielce - Podbeskidzie 3:1

Korona II Kielce - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski **1:3 (0:2)**

Bramki: 0:1 Michał Stachurski 3, 0:2 Jakub Kapsa 45, 1:2 Hubert Laskowski 77 z karnego, 1:3 Kamil Dziadowicz 90.

Korona: Mazur 3 (46. Marzec 4) - Zawadzki 5, Bednarski 5, Wrześniewski 5, Zawłocki 5 (63. Kobryń 4) - P. Paprocki 5, Szmalec 5, Załęcki 5, A. Paprocki 4 (58. Dziubek 4), Stachura 4 (68. Piwowar 5) - Laskowski 6.

KSZO: Mech 6 - Łatkowski 7, Grunt 6, Nowik 7, Stachurski 7 - Mikołajek 6 (88. Sudy nie klas.), Czajkowski 6, Nogaj 7, Sulima 6 (90. Barański nie klas.), Kapsa 7 (83. Stawiarski) - Kosowski 6 (78. Dziadowicz).

Kartki: żółte: Laskowski, Bednarski, Zawłocki, Zawadzki (Korona), Mech, Kapsa, Sulima (KSZO). Sędziował Mateusz Łosiak (Skarżysko-Kamienna). Widzów: 150.

Ostrowiecka drużyna odniosła w Kielcach w pełni zasłużone zwycięstwo i po końcowym gwizdku na boisku oraz w szatni fetowała sukces. Korona zagrała chaotycznie, a goście byli zdyscyplinowani w obronie i konstruowali groźne akcje. Trzy z nich zakończyły się golami.

Mecz zaczął się doskonale dla KSZO, gdyż już w 3 minucie zdobył bramkę po tym jak po centrze z rzutu rożnego idealnie do główki złożył się kapitan gości Michał Stachurski.

Korona po stracie gola atakowała, ale brakowało jej pomysłu na sforsowanie szczelnej obrony ostrowczan. A ci groźnie kontrowali i zdobyli bardzo ważną bramkę do szatni, gdy po wrzutce z prawej strony głową do siatki trafił Jakub Kapsa.

W pierwszej połowie na brakowało ostrych starć, między innymi w 35 minucie, gdy wychodzący z bramki KSZO Paweł Mech sfaulował Huberta Laskowskiego. Starcie było bardzo groźne i zakończyło się żółtą kartką dla bramkarza KSZO, choć gospodarze domagali się czerwonej.

Po przerwie Korona ruszyła do przodu jeszcze mocniej i w 77 minucie zdobyła kontaktowego gola po tym jak ręką w polu karnym zagrał Paweł Czajkowski, a sędzia wskazał na jedenasty metr, co wykorzystał Laskowski.

Po tym golu Korona atakowała jeszcze bardziej zaciekle, ale na działa się na kontrę. W 90 minucie Kamil Dziadowicz przelobował Artura Marca, który w przerwie zmienił niepewnego Mateusza Mazura.

- Byliśmy lepsi w obronie i skuteczniejsi w ataku - podsumował mecz Rafał Lasocki, trener KSZO.
- Dziś rywale grali lepiej, ale mój młody zespół też zasłużył na słowa pochwały. Walczył do końca - ocenił Arkadiusz Bilski, trener Korony.

(SAW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie