Fotografa pomógł sprowadzić do Kielc prezydent tego miasta, Wojciech Lubawski.
(fot. Dawid Łukasik)
Jan Saudek jest światowej sławy artystą. Swoje zdjęcia prezentował w różnych miejscach globu. W Polsce wystawiał je raz, w 1991 roku, we Wrocławiu. W sprowadzeniu fotografii do stolicy Świętokrzyskiego pomógł prezydent Kielc, Wojciech Lubawski.
Oryginalne modelki
- Jestem miłośnikiem rzeczy pięknych, a o geniuszu Jana Saudka stanowi to, że oglądając jego fotografie, ani razu się nie zaczerwieniłem. One są piękne. Mimo, że ciało starej, grubej kobiety może być dla kogoś odrażające, w fotografii Saudka jest piękne - mówi Wojciech Lubawski.
Na zdjęciach jest dużo nagości, a modelki i modele odbiegają od kanonów piękna znanych z kolorowej prasy i wybiegów.
- Uznawany jest za kontrowersyjnego artystę, ale sam przyznaje, że nie chciał prowokować. Podejmuje odważne tematy, bo takie jest życie - wyjaśnia Artur Wijata, szef Windy. - Pojawiają się zarzuty: czym się tu zachwycać, starymi, grubymi babami? Nie zgadzam się z tym, ponieważ ciało ludzkie jest piękne w wielu formach, a Jan Saudek to piękno wydobywa z ciała kobiecego, ale także męskiego, czy dziecka, maluje aparatem fotograficznym niemalże obrazy. Podejmuje też tematy ze sfery erotycznej, ale w końcu z niej również składa się nasze życie.
Ciekawa postać
Na wystawie w Kielcach można zobaczyć 80 oryginalnych fotografii Jana Saudka. Artysta sam dokonał wyboru prac. Na dodatek na wernisażu pojawił się na nim osobiście.
- Nie trzeba było długo namawiać Jana Saudka do przyjazdu tutaj. Ma słabość do Polski - zdradza Mirosław Lewandowski, kurator wystawy. - Dziś miał okazję także zwiedzić Kielce, był wzruszony widząc pomnik poświęcony ofiarom 11 września, czy zbrodni katyńskiej. Docenia, że my Polacy, pamiętamy o przeszłości.
Życie Jana Saudka budzi ciekawość. Fotograf ma 80 lat, a niedawno po raz 13 został ojcem. - W Czechach prowadzi program telewizyjny, robi kalendarze. Żyje aktywnie: "robi" 300 skakanek i 80 pompek. Jest pełen sił witalnych. Nie widać po nim jego wieku. To zwraca uwagę - dodaje Mirosław Lewandowski. - Ale to przede wszystkim artysta, który nie boi się trudnych tematów. Pokazuje to, czego inni boją się pokazać. Bulwersuje, choć często podkreśla, że te fotografie robią kobiety, on tylko stoi po drugiej stronie.
Wernisaż zgromadził tłum osób. Wśród nich było liczne grono fotografów. Z rąk jednego z nich, Jerzego Piątka, gość otrzymał album "Akt w polskiej fotografii".
Ważne
Zdjęcia Jana Saudka można oglądać w Galerii Sztuki Współczesnej Winda do połowy lipca tego roku. Wstęp wolny.
Z rąk jednego ze świętokrzyskich fotografowi, Jerzego Piątka, gość otrzymał album "Akt w polskiej fotografii".
(fot. Dawid Łukasik)
Wernisaż zgromadził tłum osób. Nie brakowało chętnych na autograf artysty.
(fot. Dawid Łukasik)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?