Przed piątkową sesją spotkaliśmy się z kilkudziesięcioosobową grupą mieszkańców tych sołectw. Sprzeciwiają się oni kontrowersyjnej inwestycji. Wiosną Urząd Miasta wydał prywatnemu przedsiębiorcy rolnemu z Szydłowca decyzję o ustaleniu warunków zabudowy. Ów inwestor planuje tu uruchomić hodowlę norek. Podobną prowadzi w Krzcięcinie, jednej z pobliskich miejscowości w gminie. Dotarliśmy też do tamtejszych mieszkańców, którym takie "sąsiedztwo" doskwiera.
Część właścicieli działek ze Zdziechowa oraz Świerczka, sąsiadujących z gospodarstwem, odwołało się od decyzji urzędników. - Nie chcemy żyć w smrodzie. Ta inwestycja zaszkodzi naszemu zdrowiu, środowisku, spowoduje, że ludzie zaczną się stąd wyprowadzać, zaś inni nie będą się tutaj osiedlać - tłumaczy Urszula Krogulec, jedna z mieszkanek Zdziechowa. Inicjatywna grupa protestujących zamierza powołać stowarzyszenie, by w ten sposób skuteczniej chronić środowisko i zdrowie.
Skontaktowaliśmy się z inwestorem, ale odmówił komentarza w sprawie hodowli i protestów ludzi.
Sprawę zna burmistrz Szydłowca Artur Ludew. - Rozumiemy argumenty mieszkańców, pochylimy się nad problemem, ale nie będzie on łatwy do rozwiązania - tłumaczył podczas piątkowej sesji Rady Miasta.
Więcej o sprawie napiszemy w najbliższych dniach oraz piątkowym "Echu Szydłowieckim".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?