Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Nowa Dęba i Mokrzyszów czekają na rozwój wydarzeń. Mogą się utrzymać w swoich ligach

Grzegorz LIPIEC
Piłkarze Stali Nowa Dęba mogą uniknąć gry w stalowowolskiej klasie okręgowej.
Piłkarze Stali Nowa Dęba mogą uniknąć gry w stalowowolskiej klasie okręgowej. Grzegorz Lipiec
Mimo, że sportowo spadli ze swoich lig to dzięki problemom Pogoni Leżajsk, Stal Nowa Dęba i Mokrzyszów mogą się utrzymać.

Stal Nowa Dęba spadła z czwartej ligi, a Mokrzyszów Tarnobrzeg w niedzielę pożegnał się ze stalowowolską klasą okręgową. Okazuje się, że jest szansa na utrzymanie się tych dwóch zespołów.

Oczy zwrócone na Leżajsk

Wszystko dzięki Pogoni Leżajsk. Czwartoligowiec zajął w ostatnim sezonie wysokie ósme miejsce i bezpiecznie się utrzymał w tej klasie rozgrywkowej. Niestety coraz częściej w Leżajsku mówi się o problemach natury organizacyjnej oraz finansowej. Są one na tyle poważne, że prawdopodobne jest wycofanie zespołu z rozgrywek na czwartoligowym froncie.

Przerabiali ten scenariusz

Jak na razie oczywiście nie ma żadnego potwierdzenia tych sensacyjnych informacji, ale jeśli będą one prawdziwe to wtedy w czwartej lidze utrzyma się Stal Nowa Dęba, która zajęła trzynaste miejsce.

- W tamtym sezonie przerabialiśmy taki scenariusz. Wtedy do rozgrywek nie przystąpiła Stal Sanok i to my się utrzymaliśmy w czwartej lidze. Jak na razie nie myślimy o tym, zastanawiamy się jak skompletować kadrę. Jeśli będzie potwierdzenie i zagramy w czwartej lidze to na pewno będą roszady kadrowe, tak aby udało się utrzymać na murawie, a nie przy zielonym stoliku, czy przez kłopoty naszych przeciwników - mówi Damian Diektiarenko, prezes Stali Nowa Dęba.

Zapadły także decyzje dotyczące licencji. Wśród obecnych czwartoligowców nie ma w tym gronie Bukowy Jastkowice i jest to duży kłopot.

Wiele spraw zostanie wyjaśnionych już w najbliższych dniach. To ważne, bo bez podstawowej wiedzy na temat tego gdzie przyjdzie grać, trudno prowadzić zespół.
W Nowej Dębie kilka dni po fatalnie zakończonych rozgrywkach myślą już o przyszłości. - Kompletowany jest plan sparingów, a także jesteśmy w trakcie trudnych rozmów dotyczących sztabu szkoleniowego - dodaje Damian Diektiarenko.

Być może więcej szans na pokazanie się dostaną w następnym sezonie zdolni juniorzy nowodębskiego klubu. Jednak mimo wszystko potrzebni są doświadczeni zawodnicy, przy których piłkarska młodzież będzie mogła się uczyć. Inaczej nawet w klasie okręgowej może być ciężko osiągnąć dobry wynik sportowy. - Jeśli zagramy w klasie okręgowej to cel może być tylko i wyłącznie jeden, jak najszybszy awans do czwartej ligi, bo Nowa Dęba zasługuje na ten poziom ligowy. Innego scenariusza nie biorę pod uwagę - kończy prezes.

Miejsce w klasie okręgowej

Fakt, że Stal Nowa Dęba zagrałaby w czwartej lidze, a nie w klasie okręgowej, ucieszyłby na pewno piłkarzy, kibiców i działaczy Mokrzyszowa Tarnobrzeg. Miejsce, które zostałoby zwolnione przez nowodębian zajęliby właśnie zawodnicy z tarnobrzeskiego osiedla. Mokrzyszów mimo stosunkowo udanej rundy wiosennej znalazł się na miejscu spadkowym i sportowo opuszcza klasę okręgową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie