Po rundzie jesiennej juniorzy Siarki plasowali się na pierwszym miejscu i liczyli, że powalczą o awans do Centralnej Ligi Juniorów. Tak się jednak nie stało. W "meczu prawdy" drużyna Siarki przegrała wyjazdowy mecz z Resovią Rzeszów 0:3 i z młodych tarnobrzeżan "zeszło" powietrze. Juniorzy Siarki zapatrzeni w ślamazarną wręcz grę seniorów tarnobrzeskiego klubu zaczęli tracić punkty. Zawodnicy mieli być prawo przemęczeni, bowiem grę w juniorach dzielili z występami w drugiej drużynie seniorów.
- Naszym celem było zajęcie pierwszego miejsca. Cel ten nie został zrealizowany, więc powodów do zadowolenia nie ma. Trzeba jednak to drugie miejsce przyjąć z szacunkiem - mówił nam szkoleniowiec juniorów Siarki Maciej Wojnar.
Nieco mniej powodów do zadowolenia dawali w minionym sezonie juniorzy Stali Stalowa Wola, którzy uplasowali się dopiero na szóstym miejscu. "Stalówka" miała jednak drużynę w dużej mierze złożoną z juniorów młodszych, którzy dopiero w nadchodzącym sezonie pokażą na co ich stać.
- Dobre mecze przeplataliśmy słabszymi występami. Liczyłem na wyższą lokatę niż ta, którą zajęliśmy. Sporo chłopców zostaje w tej drużynie na następny sezon - mówił nam szkoleniowiec "Stalówki" Jerzy Hnatkiewicz.
Pozytywnie należy ocenić postawę drużyny Stali Nowa Dęba, której celem było utrzymanie się w pierwszej lidze i ten cel został osiągnięty. Dziewiąte miejsce w gronie 12 ekip nie rzuca jednak na kolana, ale każe pozytywnie ocenić postawę nowodębian. Mieli oni bardzo dobrą rundę jesienną, wiosna było już jednak znacznie gorzej. Doświadczenie nabrane przez nowodębian w minionym sezonie powinno procentować w rozgrywkach sezonu 2015/2016. Szkoda tylko, że seniorzy Stali nie zadbali o to, żeby juniorzy nowodębskiego klubu mogli grać w nowym sezonie w czwartej lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?