Kto się szykuje na przychodnię "Rodzina" w Ostrowcu?

W czwartek, 25 czerwca, na sesji Rady Powiatu stanąć ma uchwała dotycząca sprzedaży w drodze przetargu budynku przychodni "Rodzina" na osiedlu Słoneczne.

Dzierżawcy chcą kupić bez przetargu

Właściciele "Rodziny" obawiają się, że zostaną w ten sposób pozbawieni możliwości kontynuowania swojej działalności.

- W maju dotarły do nas wieści, że starosta chce sprzedać budynek na osiedlu Słoneczne 43, w którym mieści się przychodnia - mówi Ryszard Jungiewicz, prezes spółki "Rodzina". - Z najbliższymi pracowniami podjęliśmy decyzję, że sami chcemy ten budynek kupić. Poprosiliśmy o sprzedaż tego budynku w formie bezprzetargowej. Nasze argumenty to długość dzierżawy, przystosowanie budynku dla potrzeb pacjentów z uwzględnieniem wymogów sanepidu oraz wymogów Narodowego Funduszu Zdrowia. Dokonaliśmy inwestycji informatycznych. Zamontowaliśmy windę. Jest to teraz budynek idealnie przygotowany do świadczeń usług medycznych.

W 2012 roku właściciele spółki otrzymali od ówczesnych władz powiatowych możliwość kupna innego budynku, w którym prowadzą działalność, właśnie bez konieczności przystępowania do przetargu. Argumentowano wtedy, że ponieważ od lat prowadzą w tym miejscu działalność leczniczą, mają do tego prawo. Zdaniem niektórych, kupili wtedy przychodnię taniej niż gdyby wystawić ją na sprzedaż publicznie.

Boją się konkurencji bogatszych

Ogłoszenie przetargu na budynek i większe zainteresowanie nim spowoduje na pewno wzrost ceny.

- Chcemy zapłacić tyle, ile ten budynek jest warty po wycenieniu go przez rzeczoznawcę, tak jak poprzednio. Zdajemy sobie sprawę, że w konfrontacji z bogatymi biznesmenami nie mamy szans - mówi Ryszard Jungiewicz. - W tego typu działalności pieniądz nie powinien być najważniejszy. Przy naszej przychodni funkcjonuje Klub Pacjenta "Serce jak dzwon". Te spotkania cieszą się ogromną popularnością.

W zakulisowych rozmowach pojawia się nazwisko innego ostrowieckiego lekarza Krzysztofa Huszaluka, jako potencjalnego nabywcy budynku. Przed laty, zanim założył własną przychodnię, był on pracownikiem "Rodziny". Obecnie jest też członkiem Zarządu Powiatu.

- Fakt, że zasiadam w zarządzie eliminuje mnie jako nabywcę. Po prostu jest to prawnie niemożliwe - mówi Krzysztof Huszaluk. - Na razie zresztą nie ma mowy o tym, że chcemy przychodnię sprzedać, a jedynie przystąpić do jej wyceny. Powiat jest w trudnej sytuacji finansowej, więc trzeba szukać potencjalnych dochodów do budżetu. Ja mam swoją przychodnię, nie szukam pracy w innej.

Przedstawiciele "Rodziny" zarzucają staroście Zbigniewowi Dudzie, że odpowiedział na pismo z propozycją kupna przychodni, które wysłali 19 maja. Zapytaliśmy o to rzecznika prasowego starosty.

"Wydział Gospodarki Nieruchomościami pozostawał w ścisłym kontakcie z wnioskodawcą i informował o przedstawieniu dokumentów dla zarządu w celu podjęcia decyzji odnośnie wniosku. 18 czerwca została podjęta decyzja Zarządu o skierowaniu do Rady Powiatu wniosku o wyrażenie zgody na sprzedaż nieruchomości w drodze przetargu. Uchwały są informacjami publicznymi" - brzmi odpowiedź.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OSTROWIECKIEGO