Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie klas mundurowych z Opatowa na szkoleniu w samym środku lasu

Karolina Wiatrowska [email protected]
Byli żołnierze jednostki specjalnej Grom uczyli dziewczęta korzystania z kompasu oraz orientacji w terenie.
Byli żołnierze jednostki specjalnej Grom uczyli dziewczęta korzystania z kompasu oraz orientacji w terenie. archiwum prywatne
Biorąc udział w biwaku szkoleniowym, uczniowie klas mundurowych opatowskiej "Górki" uczcili pamięć partyzanta Jana Piwnika "Ponurego".

Uczestnicząc w niezwykłym treningu, młodzież klas mundurowych z Zespołu Szkół numer 1 w Opatowie uczciła 71 rocznicę śmierci bohatera Gór Świętokrzyskich, legendarnego dowódcę Jana Piwnika "Ponurego".

Jan Piwnik jest związany z historią regionu świętokrzyskiego. Wywarł on ogromny wpływ na kształtowanie świadomości narodowej nie tylko w czasie drugiej wojny światowej, ale również miał kolosalny wpływ na kształtowanie postaw kolejnych pokoleń Polaków i stał się symbolem niestrudzonej walki z okupantem.

- Ku jego pamięci, już po raz trzeci zorganizowano "Biwak Ponury Nurt", który od początku realizują Edyta Gwoździk i Marek Frejlich, nauczyciele koordynujący pracę klas mundurowych - informuje Magdalena Gdowska, dyrektor szkoły.

Trzydziestogodzinne szkolenie, jakie dla miłośników służb mundurowych przeprowadzili komandosi pod nadzorem majora Jacka Kowalika, byłego żołnierza jednostki specjalnej Grom, budzi podziw i respekt.

- Pod okiem instruktorów budowaliśmy bazę przejściową w lesie, ćwiczyliśmy orientację w terenie, poruszanie zgodnie z zasadami obowiązującymi wojska specjalne, z uwzględnieniem odpowiedniej sygnalizacji służącej do łączności w terenie - wspomina uczeń klasy drugiej, Marcin Jędrzejewski. - Wielkim wyzwaniem były zajęcia ze wspinaczki, wiązanie lin i zjeżdżanie na nich oraz strzelanie z broni pneumatycznej - stwierdza uczennica Iza Kobylarz.

Zajęcia okazały się doskonałym sposobem na podniesienie umiejętności uczniów, które zdobywają podczas lekcji z innowacji u Marka Frejlicha.

Po odpoczynku przy ognisku, wszyscy uczestnicy biwaku powędrowali szlakiem partyzanckim na ulubioną górę "Ponurego", Szczytniak. Tam podsumowano biwak.

Dyrektor Magdalena Gdowska podziękowała majorowi Kowalikowi, komandosom oraz nauczycielom za czas poświęcony młodzieży, kontynuację wspaniałej tradycji i pamięć o dawnych bohaterach. Z kolei Jacek Kowalik nie krył podziwu dla umiejętności uczniów opatowskiej "mundu-rówki", ich wytrwałości oraz coraz lepszych osiągnięć. Słów wdzięczności nie szczędziła również Edyta Gwoździk, wieloletnia przyjaciółka majora.

- Jacek Kowalik zawsze służy swą wiedzą i doświadczeniem, realizuje wspaniałą ideę dla naszej młodzieży, co jest niezwykle cenne i rzadkie w dzisiejszym świecie - mówiła.
Opatów

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OPATOWSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie