Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie tylko Włosi chcą Koronę Kielce

Sławomir Stachura [email protected]
Prezydent Kielc Wojciech Lubawski
Prezydent Kielc Wojciech Lubawski
- Spotkamy się w tym tygodniu i będziemy rozmawiać o sprzedaży spółki - mówi o pertraktacjach z AS Romą prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Dodaje, że jest jeszcze dwóch innych inwestorów.

Występujący w roli właściciela Korony Kielce prezydent Kielc Wojciech Lubawski przekonuje, że w tym tygodniu może nastąpić zwrot w sprzedaży akcji spółki. Nie tylko włoska AS Roma jest jednak zainteresowana zakupem kieleckiego klubu mającego piłkarską drużynę w ekstraklasie.

Dwa listy z AS Roma

Przypomnijmy, że 18 czerwca, po burzliwej nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, Korona dostała 2,8 miliona złotych i mogła rozpocząć przygotowania do nowego sezonu. Wpływ na to, że radni po raz kolejny zdecydowali się dofinansować Koronę, były listy, jakie dotarły do magistratu w noc poprzedzającą głosowanie od dyrektora sportowego AS Roma Waltera Sabatiniego i pełnomocnika rzymskiego klubu Gianluki Di Carlo. Obaj informowali, że Roma jest zainteresowana zakupem akcji Korony, ale też zastrzegli, że warunkiem dalszych negocjacji jest gwarancja, że Korona nie jest zadłużona i grać będzie w ekstraklasie. W liście przedstawiciele Romy zapraszali też prezydenta Wojciecha Lubawskiego do dalszych rozmów w Rzymie lub w Kielcach.

Spotkanie w tym tygodniu

Prezydenta Lubawskiego nie było na sesji 18 czerwca, gdyż przebywał w delegacji poza granicami kraju. Wrócił pod koniec ubiegłego tygodnia i potwierdza zainteresowanie Koroną włoskiego klubu. Kiedy sprawy mogą pójść do przodu?

- Myślę, że w najbliższych dniach - mówi prezydent. - Spotkam się z włoską stroną w tym tygodniu i będziemy rozmawiać o sprzedaży akcji spółki. Wiem, że rozmowy nie będą łatwe, ale jesteśmy już w innej sytuacji niż przed 18 czerwca, bo po dofinansowaniu Korony drużyna normalnie przygotowuje się do sezonu w ekstraklasie, a klubowi nie grozi upadłość. To ważne w tego typu pertraktacjach - mówi prezydent Lubawski.

Warunek to spłata długu

Włosi zastrzegają, że zakup przez nich pakietu większościowego akcji spółki Korona SA, jest możliwy tylko wtedy, gdy klub nie będzie miał długu. A ten na obecną chwilę wynosi około 5 milionów złotych.
- Zdajemy sobie sprawę, że ten dług trzeba będzie spłacić. Jeśli rozmowy pójdą w dobrym kierunku i finalizacja sprzedaży klubu będzie bliska, to poradzimy sobie z długiem - przekonuje prezydent.

Pisaliśmy już, jakie są warunki zainwestowania pieniędzy w Koronę przez AS Romę. Włosi oferują Koronie 1 milion euro rocznie i zainteresowani są tylko pionem sportowym spółki. Chcieliby stworzyć z Korony klub satelicki AS Romy w tej części Europy, aż do całkowitego jego przejęcia. Zarządzanie Koroną, przynajmniej na razie, byłoby w gestii miasta.

Są jeszcze dwie oferty

Prezydent Lubawski podkreśla jednak, że nie tylko Włosi chcą kupić Koronę.
- Zgłosiło się do nas jeszcze dwóch inwestorów, ale więcej na razie nie mogę powiedzieć. Ich propozycje są bardzo ciekawe i odbyliśmy już pierwsze rozmowy. To znaczy, że jest zainteresowanie Koroną i Włosi nie są jedynym rozwiązaniem. Sprzedaż sportowej spółki to bardzo delikatna materia i nie wolno działać pochopnie, gdyż zbyt wiele jest przykładów w Polsce, że skończyło się to źle dla klubu. Korona to nasze wspólne dobro, jest uznaną marką na sportowej mapie, i musimy być bardzo ostrożni w rozmowach z potencjalnymi inwestorami. Wszyscy przecież chcemy, by Korona była dumą regionu przez kolejne lata - kończy prezydent Lubawski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie